Ewa Kowalkowska i jej następczyni, Magdalena Mazurek / Fot. Mat. Pałacu Bydgoszcz
W Pałacu grała od 1992. Kiedy zakończyła wspaniałą karierę sportową, została menedżerką w bydgoskim klubie. Ogłosiła, że odchodzi. W roli menedżerki zastąpi ją inna legenda, Magdalena Mazurek.
Rozpoczęła uczyć się grać w siatkówkę, w Szkole Podstawowej nr 31, w 1986 roku, jak uczennica piątej klasy. Już w swoim pierwszym sezonie gry w pierwszej drużynie (1992/93) zdobyła z Pałacem mistrzostwo Polski, jedyne jak do tej pory w dziejach klubu. Wspaniała atakująca zespołu była reprezentantką Polski. Została wybrana m.in. najlepiej zagrywającą zawodniczką finałów mistrzostw Europy w 1999 roku. Związana na dobre i na złe z Pałacem jako siatkarka aż do 2011 roku – z rokiem przerwy w sezonie 98/99, gdy występowała w Augusto Kalisz). W tym czasie zdobyła z Pałacem mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Polski. Kiedy było trzeba, w gorszych czasach, pomagała zespołowi nawet jako rozgrywająca.
Powiedzieć „Pałac” – znaczyło tyle samo co „Kowalkowska”
Od 2011 roku pracowała już w klubie jako menedżerka. Do końca maja pełni jeszcze swe obecne funkcje – w tym dbałość o szeroko pojęty marketing w OnlyBio Pałacu Bydgoszcz w Tauron Lidze.
Ewa Kowalkowska odchodzi. Będzie kibicem
– Niestety nie jestem w stanie wymienić wszystkich osób ,którym chciałabym podziękować , więc słowo ” Dziękuję” kieruje do wszystkich, których spotkałam w swoim sportowym życiu. To dzięki Wam były to cudowne lata. Życzę każdemu młodemu człowiekowi aby znalazł w swoim życiu taką pasję jaką była i nadal będzie dla mnie siatkówka. Nie żegnam się z Wami tylko mówię do zobaczenia , a Pałacowi życzę pełnych trybun i zwycięstw. Teraz dołączam do najlepszych kibiców na świecie, bo tylko siatkówka ma takich – mówi Kowalkowska.
Zdecydowała się pójść nową drogą zawodową, co w Pałacu przyjęto z poszanowaniem. – To w sumie 37 lat lojalności i największego zaangażowania we wszystkie działania klubu. Życzę Ewie wszystkiego co najlepsze na nowej drodze zawodowej , a nasze drzwi są dla Ewy zawsze szeroko otwarte – żegna ją prezes Piotr Makowski.
Nową menedżerką Pałacu została Magdalena Mazurek, kolejna z legend bydgoskiej siatkówki, która w Pałacu grała 12 lat. W minionym sezonie była jeszcze czynną zawodniczką.
– 22 lata kariery sportowej… trudno będzie streścić tyle wspaniałych lat w kilku zdaniach Ta niesamowita, pełna poświęceń i wielu wyrzeczeń przygoda musiała się kiedyś skończyć. Będzie mi brakować tych emocji, meczowej atmosfery, kibiców, trenerów, zawodniczek, z którymi co sezon pisałyśmy inną historię – mówi Mazurek – Zamierzam wykorzystać swoje doświadczenie z siatkówki, aby inspirować innych i przyczyniać się do rozwoju sportu, który tak bardzo kocham. Już się nie mogę doczekać, bo znów zobaczymy się na hali, tyle że w innej odsłonie.