40 lat i wystarczy – zobacz, jak jest na Wyżynach bez kładki. Zamiast niej powstaje przejście ze światłami

Po kładce na Wyżynach pozostały już tylko niewielkie elementy, do końca wakacji powstanie tu przejście dla pieszych z sygnalizacją / Fot. B. Witkowski / UMB

Firma Kormost prowadzi prace przy ulicy Wojska Polskiego. Kładka zniknęła już z krajobrazu Wyżyn, trwa budowa przejścia dla pieszych.

Kładkę nad ul. Wojska Polskiego zaprojektowano i zbudowano w 1981 roku. Była klasycznym przykładem ówczesnej myśli architektonicznej, całkowicie pomijającej interesy osób starszych, z niepełnosprawnościami, czy mających trudności w poruszaniu się. Przy wejściach na kładkę po obu stronach Wyżyn wykonano co prawda stalowe szyny umożliwiające pchanie wózków, były jednak niezwykle strome i „wózkowicze” samodzielnie nie mieli szans na ich pokonanie. Przy wejściach na kładkę od strony peronów tramwajowych i przy przystanku autobusowym możliwości wjazdu wózkiem nie było w ogóle, a kładka stała się jedną z najbardziej znanych – po rondzie Jagiellonów – barier architektonicznych w naszym mieście.

Kładka została rozebrana – pokazujemy, jak wygląda obecnie ul. Wojska Polskiego w tym miejscu.

Osoby, które musiały pokonywać kładkę z radością powitają nowe rozwiązanie – naziemne przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną, które powstaje w miejscu kładki. Głosy przeciwne płyną od kierowców i tzw. strażników przepustowości, którzy obawiają się, że kolejne „światła” spowolnią ruch na Wojska Polskiego. Sygnalizacja na tym przejściu ma być jednak skoordynowana ze światłami na skrzyżowaniu Wojska Polskiego i Magnuszewskiej. Cykl zmiany świateł na niemal całej długości Wojska Polskiego ma być również zależny od rozkładu jazdy tramwajów – to komunikacja miejska na tym odcinku będzie traktowana priorytetowo.

Prace na Wojska Polskiego w miejscu byłej już kładki potrwają do końca wakacji. Ich koszt oszacowano na 3,6 miliona złotych.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter