Laura oczekuje pomocy / Fot. Nadesłane
Mała bydgoszczanka od urodzenia choruje na zespół Ehlersa-Danlosa. Mierzy się też ze skrzywieniem kręgosłupa i całkowitym paraliżem prawej strony ciała. Potrzebny jest wózek, który Laura mogłaby obsługiwać samodzielnie jedną, lewą ręką.
Od chwili narodzin mała Laura mierzy się ze zdrowotnymi problemami. – Jako niemowlę miała wylewy IV stopnia. Pozostały po nich nieodwracalne uszkodzenia, Laura ma całkowicie sparaliżowaną prawą stronę ciała – mówi Karolina Rusik, mama dziewczynki.
W swoim krótkim życiu Laura przeszła już dwie operacje kręgosłupa. Pomimo zabiegów wciąż zmaga się z kifoskoliozą. Zespół Ehlersa-Danlosa to rzadkie zaburzenie tkanki łącznej, objawiające się m.in. nadmierną ruchowością stawów. Choroby nie powstrzymują leki. Leczenie opiera się w głównej mierze na rehabilitacji, która zwiększa siłę mięśni. Pomimo wszystkich przeciwności, dziewczynka chce być aktywna i możliwie jak najbardziej samodzielna. Nigdy nie chodziła i nie będzie chodzić. Życie spędza na kolejnych wózkach inwalidzkich. Na wózku porusza się również w szkole. We wrześniu rozpocznie naukę w 2. klasie SP nr 19 w Bydgoszczy.
Jej rodzina uruchomiła internetową zbiórkę na zakup wymarzonego wózka. – Wózek, którego potrzebuje, musi być specjalnie przystosowany do obsługi jedną ręką. Niestety, po refundacji NFZ i PFRON, nadal brakuje 22 tysięcy złotych, to koszt, na który nie możemy sobie pozwolić. – dodaje mama Laury.
Do tej pory udało się zebrać nieco ponad 7,5 tysiąca złotych. To mniej niż połowa potrzebnej kwoty. Każdy kto zechce wesprzeć Laurę, może przekazać swój datek pod tym LINKIEM
Zapisz się do naszego newslettera!