Dwoje bydgoszczan dało się nabrać internetowym oszustom. 43-letnia bydgoszczanka straciła 450 tys. zł. Mieszkaniec Szwederowa – 200 tys. zł. Policja ostrzega przed oszukańczymi platformami inwestycyjnymi.
– Sprawcy podszywają się pod doradców inwestycyjnych czy maklerów giełdowych, zachęcających do inwestowania w akcje oraz kryptowaluty. W sieci tworzone są strony, które zachęcają do inwestowania, a w rzeczywistości służą do wyłudzania pieniędzy. Bądźmy czujni i nie instalujmy na komputerach oraz telefonach nieznanych aplikacji, nie przekazujmy swoich danych osobowych i do bankowości internetowej obcym osobom, również tym podającym się za przedstawicieli różnych instytucji. Nie wierzmy w oferty, które mówią o dużych zyskach w krótkim czasie i nie „inwestujmy” w nie. Niestety dwoje bydgoszczan, chcąc pomnożyć oszczędności, utraciło w ten sposób łącznie 650 tysięcy złotych – przestrzegają bydgoscy policjanci.
Przestępcy nawiązują kontakt wysyłając wiadomości przez aplikacje czy komunikatory, zachęcając do kontaktu i inwestycji. Informacje te brzmią bardzo wiarygodnie, a osoby, które je otrzymały nie podejrzewają, że jest to oszustwo. – Policjanci niemal każdego dnia odnotowują przypadki oszustw dokonanych przez internet. Sposoby działania oszustów są różnorodne i tylko ogromna czujność może uchronić nas przed utratą pieniędzy – informuje kom. Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji.
Oto dwa przykłady z ostatnich dni. 43-letnia bydgoszczanka chciała zainwestować pieniądze i powielić swoje oszczędności. Oszust skontaktował się z nią za pomocą jednego z komunikatorów, przesyłając ofertę inwestycji w kryptowaluty. Doszło do tego na początku lutego bieżącego roku. Od tego czasu mieszkanka Wyżyn dokonała kilku przelewów na łączną 450 tysięcy złotych na konto mające znajdować się na rzekomej giełdzie internetowej. Cały proceder trwał do 24 marca. Od tego czasu kobieta oczekiwała na odzyskanie zainwestowanej kwoty oraz zysków. Nie otrzymawszy ich nabrała podejrzeń, że padła ofiarą oszustów i w poniedziałek (14 kwietnia) zgłosiła sprawę policjantom w komisariacie na Wyżynach.
Dzień później swoją sprawę zgłosił 52-latek z bydgoskiego Szwederowa. Mężczyzna na jednym z portali internetowych poznał kobietę, z którą przez pewien czas korespondował. Przekazała mu kontakt do jej koleżanki, rzekomo zajmującej się doradztwem inwestycyjnym. Ta namówiła go do wpłaty pieniędzy na platformę obsługującą giełdę kryptowalut. Bydgoszczanin, nie podejrzewając oszustwa, pod koniec października 2024 roku wpłacił na wskazane przez nią konto 200 tysięcy złotych. Oczekując swoich zysków i zwrotu kapitału zorientował się, że został oszukany i zgłosił ten fakt policjantom.
Policja przestrzega: Nie należy udostępniać nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej, haseł do konta. Nie powinno się także otwierać przesłanych linków, nie znając ich zawartości oraz instalować dodatkowych oprogramowań na urządzeniach, z których następuje logowanie do banku. Zwłaszcza jeśli wymaga tego rzekomy „doradca” inwestycyjny. Nie należy autoryzować przelewów, których sami nie wykonujemy. Nie należy również ufać ofertom mówiącym o dużych zyskach z zainwestowanych pieniędzy w krótkim czasie za pośrednictwem stron brokerskich, czy osobom podającym się za doradców inwestycyjnych czy maklerów giełdowych.