Fotopułapki wciąż łapią na gorącym uczynku kolejnych amatorów zaśmiecania. W drugiej połowie września urządzenia te dwukrotnie zarejestrowały mężczyzn, którzy wywieźli odpady do lasu.
Pierwsi sprawcy zajechali pod fotopułapkę autem z przyczepą wypełnioną gruzem. Ładunek był ciężki a jego rozpakowanie wymagało kilku kursów z pełnymi wiadrami. Nieustraszony duet uporał się z kłopotliwym transportem i w spełnieniu odjechał do domu. Szczęście nie trwało długo. Dzięki nagraniom, strażnicy miejscy zidentyfikowali kierowcę samochodu. Niedługo potem ustalono też tożsamość jego towarzysza. Pierwszy z mężczyzn otrzymał mandat karny w kwocie maksymalnej 500 zł. Drugi z nich czeka na decyzję Sądu, który może orzec karę grzywny w kwocie 5000 zł.
Nie segregują odpadów, wyrzucili je do lasu
Wrzesień należał do śmiecących duetów. Kolejny tandem zadał sobie trud podróży do lasu samochodem aby wyrzucić dwa worki odpadów zmieszanych. Niestety, przed wyrzuceniem śmieci mężczyźni nie zawiązali dokładnie worków, przez co ich zawartość potoczyła się po leśnej ścieżce. Po ustaleniu właściciela pojazdu, obaj panowie zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 500 zł.
Sprawcy obu wykroczeń uprzątnęli pozostawione odpady.
Chcesz być na bieżąco z życiem miasta? Zapisz się na newsletter!