Na targach pracy w Bydgoskim Centrum Targowo-Wystawienniczym kilkadziesiąt firm zachęcało do współpracy osoby, które pracy szukają albo chcą ja zmienić.
Już przed południem w hali BCTW zaczęli pojawiać się pierwsi goście, to głównie młodzież zainteresowana podjęciem pierwszej pracy po ukończeniu szkół średnich. Część z nich dojechała do Myślęcinka specjalnym, darmowym autobusem. Wśród obecnych nie brakowało studentów, a także osób z niepełnosprawnościami. Czego szukali na targach?
Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się stoiska Komendy Wojewódzkiej Policji, Wojskowego Centrum Rekrutacji i Wojsk Obrony Terytorialnej. Co ciekawe, wśród odwiedzających mundurowe stoiska zdecydowanie więcej było kobiet.
– Młodzi ludzie interesują się pracą w policji, zobaczymy czy złożą dokumenty. Nasze stoisko wzbudza ciekawość, podchodzą, pytają, niektórzy próbowali już dostać się do służby. Część osób jest z klas mundurowych, to dobra ścieżka do pracy w policji, bo na starcie daje punkty w procesie kwalifikacyjnym – przyznaje Joanna Wysocka, specjalista zespołu ds. doboru i rezerwy kadrowej Wydziału Kadr i Szkolenia Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. – Szukamy kandydatów na policjantki i policjantów, osób które przyjdą na stanowisko podstawowe funkcjonariusza czy funkcjonariuszki policji.
Praca w Biedronce nie tylko dla młodych
Spory tłumek, nie tylko dlatego, że można było dostać tam darmową kawę, kłębił się przy punktach rekrutacyjnych Lidla, Kauflandu i Biedronki.
– Szukamy pracowników do naszych sklepów – od stanowiska kasjer-sprzedawca, kasjer, starszy sprzedawca, pracownik lady tradycyjnej, po zastępcę kierownika. Co oferujemy? Stabilne zatrudnienie, bogaty pakiet socjalny. Młodzi nie wiedzą jeszcze czego szukają, badają rynek. „Biedronka” to także dobra praca na start dla młodych ludzi, bo zatrudniamy w każdym wymiarze etatu, także na zlecenie, co oznacza, że można połączyć pracę z nauką, studiami czy obowiązkami domowymi. To zresztą cecha charakterystyczna – pracownicy nie dostosowują teraz swojego życia do pracy, tylko pracę do życia. Staramy się naszą elastycznością odpowiadać na te potrzeby, bo pracownik zadowolony z życia prywatnego jest też zadowolony w pracy – podkreślała Sandra Michałowska, kierownik operacji i sprzedaży „Biedronki” w naszym regionie.
Informatyków brakuje wszędzie
– Na targach rozglądamy się za programistami i analitykami, a także testerami. Nawet jeśli ludzie są zbyt młodzi na pracę, to pokazujemy im, jaką mogą iść ścieżką, żeby do nas dołączyć. Jest tu mniej firm z naszej branży ale „coś zebraliśmy”. Nawiązaliśmy również kontakty z firmami z branży pośrednictwa pracy. Obecnie ciężko znaleźć osoby do pracy w IT, jest duża rotacja ludzi. My też potrzebujemy nowych osób, bo ciągle się rozwijamy. Opieramy się na naszych wartościach, odpowiedzialności i rozwoju, na atmosferze w pracy – choć oczywiście pieniądze też są ważne. Zatrudniamy w całym kraju około 150 osób, oddział w Bydgoszczy to 25 pracowników – mówi Marcin Stefański ze spółki Post Data.
Stabilne zatrudnienie atutem w MWiK
– Poszukujemy pracowników ze Wschodu – obywateli Ukrainy, Białorusi, Mołdawii, Gruzji. Chcemy się na tych targach pokazać z jak najlepszej strony, nawiązujemy kontakty z partnerami biznesowymi. Działamy na terenie całej Polski ale główne miejsce pracy to Bydgoszczy i okolice – powiedział Marek Gawiński, specjalista ds. marketingu w spółce Lenexpo.
– Mamy w ofercie stanowiska biurowe, jak również takie, które są domeną spółki i związane są z zaopatrzeniem w wodę i odprowadzaniem ścieków jak pracownicy utrzymania ruchu, monterzy. To ich najczęściej widzą na terenie miasta mieszkańcy. Stawiamy na kompromisy i szkolenia, zdajemy sobie sprawę, że nie ma szkół kształcących w zawodach, których często potrzebujemy. Jesteśmy firmą z tradycjami, dajemy stałość i stabilizację zatrudnienia, to argument który za nami przemawia, gdy kandydaci mają dokonać wyboru zatrudnienia – dowiedzieliśmy się od specjalistek ds. rekrutacji w MWiK Bydgoszcz.
Najciekawsze informacje z Bydgoszczy w naszym newsletterze. Zapisz się już teraz!