Kierował autem na sądowym zakazie. Z marihuaną w słoiku

Kierowcy prowadzący samochody pod wpływem narkotyków to nowa plaga. Bydgoscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w takim stanie. Obaj prowadzili auta mimo sądowych zakazów.

Patrol policyjny z psami zauważył wieczorem mercedesa, którego kierowca zignorował sygnalizację świetlną i wjechał na czerwonym świetlne na skrzyżowanie. Policjanci zatrzymali auto na ulicy Niemcewicza. Funkcjonariusze wyczuli od kierowcy specyficzny zapach marihuany. Jak się okazało, mężczyzna posiadał przy sobie słoik z zielonym suszem roślinnym. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że jest to marihuana. Ponadto, w trakcie sprawdzania 40-latka w policyjnym systemie okazało się, że ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Natomiast podczas przeszukania pojazdu policjanci znaleźli kolejne ilości suszu roślinnego. Mężczyzna został zatrzymany i dowieziony do komisariatu na bydgoskim Śródmieściu. Tam policjanci przeprowadzili wstępne badanie narktesterem. Test wykazał w jego organizmie substancje psychoaktywną THC. Od zatrzymanego została pobrana w szpitalu krew do badań. Dalej śledczy z bydgoskiego Śródmieścia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zatrzymanemu zarzut posiadania narkotyków oraz złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.

Wjechał na krawężnik

Podobna sytuacja miała miejsce w sobotę (7 stycznia) późnym wieczorem na ulicy Waleniowej w Bydgoszczy. Tam patrol z Osowej Góry zauważył mitsubishi, którego kierowca cofając, najechał na krawężnik. Dodatkowo widok radiowozu mocno zestresował kierowcę. Policjanci postanowili go sprawdzić. Jak się okazało, 22-latek miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów w związku z kierowaniem pojazdem pod wpływem narkotyków. Mundurowi podczas kontroli znaleźli w jego plecaku woreczek z zielonym suszem roślinnym. 22-latek został zatrzymany i przewieziony do bydgoskiej komendy.

Tam wstępne badanie narkotesterem wykazało, że w jego organizmie znajduje się substancja psychoaktywna THC. Mężczyzna został dowieziony do szpitala, gdzie została pobrana od niego krew do badań. Natomiast w komisariacie na bydgoskim Błoniu badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczony susz to marihuana. Śledczy z Błonia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili 22-latkowi zarzut złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz posiadania narkotyków.

Podejrzanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Udostępnij: Facebook Twitter