Rysie z zoo w Myślęcinku / Fot. B.Witkowski/UMB
Tygrysica Ania z Myślęcinka czeka na męskiego towarzysza. Ryś Lolek będzie niedługo obchodził pierwsze urodziny. Lemur Czesio nie ma łatwego życia z Lotką, Lori i Loki – zoo w Myślęcinku zaprasza na wiosenne odwiedziny.
Bydgoski ogród zoologiczny obchodzi 45. urodziny. Nestorem zoo w Myślęcinku jest samiec kani rudej. Ma już około 26 lat. Łatwo go poznać w locie, gdyż specyficzny ogon układa się w kształt litery „V”. Jak mówi jego opiekun, czasem jest wybredny, nie zje wszystkiego, ale zdarza się, że z głodu siada na butach pracownika i tupie.
Tuż obok kani nerwowo fruwa samiec puchacza zwyczajnego, który dzielnie strzeże samicy wysiadającej jajka, bo niedługo grono ptasich drapieżników w naszym zoo się powiększy.
Uwagę przyciąga też samiczka puchacza śnieżnego o imieniu Kulka. Dołączył do niej samiec z Holandii. Co ciekawe, gdy przybył do bydgoskiego zoo, był tak przestraszony, że chował się za swoją partnerką. Dzisiaj już z dumą rozpościera swoje bielutkie skrzydła przed zwiedzającymi.
Tygrysica Ania czeka na towarzysza
Trudno znaleźć w zoo białego kruka, ale jest tu biała mandarynka. To wyjątkowy okaz niezwykle barwnego ptaka wodnego. Wykluła się w Bydgoszczy i ma całkowicie białe upierzenie, co jest rzadkością.
W logu ogrodu znajduje się bocian, można je w naszym zoo spotkać przez cały rok, szczególnie, gdy zima jest łagodna. Nie odlatują do ciepłych krajów, ponieważ są zwykle po urazach, a w ogrodzie sprawuje się nad nimi opiekę i mogą spokojnie dojść do zdrowia.
Jeśli z daleka usłyszymy ryk, to musi być tygrysica syberyjska Ania. Można podziwiać ją z tarasu widokowego nad wybiegiem. Niedługo powinien dołączyć do niej samiec z Płocka.
W zoo jest kilkanaście gatunków zagrożonych. Wśród nich znajdują się rysie europejskie – w naszym kraju pod ścisłą ochroną. Szacuje się, że w Polsce żyje około 200 osobników. Rok temu ogród odniósł sukces, w maju na świat przyszedł ryś Lolek. Jeśli mówimy o nowych podopiecznych, polecamy wpatrzeć się w Shelly, czyli samicę kangura rdzawoszyjego. Niedawno urodziła swoją latorośl. Maleństwo przebywa w jej torbie, gdzie spokojnie dorasta. Opiekunowie mówią, że co jakiś czas wystawia główkę z torby swej mamy.
Lemur Czesio wyjada banany
Zaglądamy na stanowisko makaków. Podobno małpy lubią banany, jednak ulubionym przysmakiem bydgoskich małpek są gotowane jajka. Wiedzą, co w nich najlepsze. Najpierw wyciągają żółtko, później biorą się za białko.
Król Julian skradł serca widzów animowanego filmu „Madagaskar”, a bydgoszczanie mogą oglądać wygrzewającego się na pniu lemura. To Czesio. Jednak w prawdziwym świecie lemurów Czesio wcale nie jest królem. Samce lemurów są niżej w hierarchii niż wszystkie samice. Więc Czesiek z Myślęcinka nie ma łatwo z Lotką, Lori i Loki. Te przemiłe zwierzęta od razu wyjadają z rąk banany, które przygotowali ich opiekunowie.
A kto lubi pająki, płazy i gady, musi zajść do myślęcińskiego Akwarium Terrarrium, które zostało otwarte siedem lat temu. Podziwiać w nim można także krokodyle kameruńskie.
