Nikoś potrzebuje pomocy / Fot. Nadesłane /
Ośmioletni Nikoś zmaga się z ciężkimi chorobami. Miesięcznie potrzebuje około czterech tysięcy złotych na rehabilitację, leki oraz wizyty lekarskie. Pomoc dla chłopca płynie ze zbiórki i sprzedaży kasztanów.
Chłopiec od urodzenia zmaga się z wieloma przewlekłymi chorobami. Najpoważniejsze z nich to autyzm i znaczna wiotkość stawowa. Aby utrzymać zdrowie psychiczne i fizyczne dziecka, potrzeba regularnej rehabilitacji. Nikoś wymaga też specjalnej diety. Cierpi na celiakię i nietolerancję laktozy. Na to nakłada się astma lekooporna. Pierwszą poważną wizytę w szpitalu chłopiec odbył mając zaledwie trzy tygodnie.
– Nikoś cały czas choruje na wiotkość stawową, doszły choroby stawów związane z wiotkością, no i niestety doszła padaczka – opowiada Agata, mama Nikosia. – Teraz dodatkowo będzie diagnozowany w kierunku ADHD. W ubiegłym roku prawie 50 szkół i przedszkoli włączyło się w akcję. W tym roku kasztany zbierane są przez przedszkolaki, uczniów, rodziców i nauczycieli 39 placówek oświatowych. Chłopca wspiera również Carrefour przy ul. Skarżyskiego w Fordonie.
Tu można znaleźć licytacje dla Nikosia
Skup kasztanów wpłaca pieniądze na fundację „siepomaga.pl”, z którą rodzina Nikosia rozlicza się fakturami. Chłopiec potrzebuje pieniędzy na terapię (sensoryczną, psychologiczną, ręki) oraz prywatne wizyty lekarskie. Za chwilę rozpoczyna rehabilitację w basenie. Miesięcznie potrzeba na wszystko ok. czterech tysięcy złotych.
Agata, mama Nikosia szyje również dresy, czapki i kominy, które wystawiane są na licytacje dla chłopca. – Ludzie dobrej woli wspierają mnie materiałami, bardzo dziękuję za pomoc – mówi pani Agata.
Placówki, które już wspierają akcję zbierania kasztanów
Zbiórka kasztanów potrwa do końca października.
Zapisz się na newsletter „Bydgoszcz Informuje”!