Monitoring CO2 pokazuje, że wymiana np. starego oświetlenia na energooszczędne LED-y w latarniach daje spore efekty w ograniczaniu emisji / Fot/ Nadesłane /
Nasze miasto radykalnie ogranicza emisję dwutlenku węgla. – Wyznaczamy sobie ambitne cele, które chcemy osiągnąć – mówi Tomasz Bońdos, dyrektor Zespołu ds. Zarządzania Energią w Urzędzie Miasta. Na terenie miasta już obniżono emisyjność o 25 procent, cel jest ambitny – 40 procent do końca 2030 roku.
Od 2011 roku Bydgoszcz należy do Porozumienia Burmistrzów, to oddolna inicjatywa powstała przy Komisji Europejskiej. W roku 2019 miasto przystąpiło do jej nowej formy – Zintegrowanego Porozumienia Burmistrzów na rzecz klimatu i energii. – Byliśmy pierwszym miastem w Polsce, które głosami radnych przyjęło dokument o redukcji emisji dwutlenku węgla w obszarze miasta. Co ciekawe, na okładce poradnika wydanego przez NFOŚiGW o porozumieniu burmistrzów znajduje się Wyspa Młyńska, na ostatnich stronach – zdjęcia Kanału Bydgoskiego – mówił w środę (23 maja) na sesji Rady Miasta Bydgoszczy Tomasz Bońdos, dyrektor Zespołu ds. Zarządzania Energią bydgoskiego ratusza – Fotografie umieszczono tam nieprzypadkowo, nasze miasto znajduje się w awangardzie samorządów ograniczających emisję dwutlenku węgla do atmosfery – dodaje.
Bydgoszcz chce ograniczyć emisję dwutlenku węgla o 40 procent
Bydgoszcz zobowiązała się, zgodnie z porozumieniem do 2030 roku ograniczyć emisję CO2 na obszarze miasta o minimum 40 procent. Dodatkowo, zgodnie z planem działań na rzecz zrównoważonego energii i klimatu miasto chce poprawić efektywność energetyczną, zwiększać wykorzystanie energii ze źródeł OZE (Odnawialnych Źródeł Energii) przez jednostki miejskie, promować OZE wśród bydgoszczan i zwiększać odporność miasta na zmiany klimatyczne.
Dlaczego to takie ważne? Z wielu powodów, wśród których kwestie klimatyczne są jednymi z ważniejszych. Dodatkowo realizacja założeń tego dokumentu sprawia, że nasze wnioski o finansowanie rozmaitych inwestycji są lepiej punktowane, a to pozwoli pozyskać więcej funduszy dla miasta ze środków Unii Europejskiej, w tym Krajowego Planu Odbudowy.
Nasze miasto prowadzi inwentaryzację emisji CO2 – pochodzących zarówno ze źródeł samorządowych (transport miejski, budynki administracji, oświetlenie), jak i tych, które „wytworzą” mieszkańcy.
Zmniejszenie emisji z tego drugiego źródła jest największym wyzwaniem (mieszkalnictwo, przemysł, handel czy usługi).
Jakie wyniki daje to monitorowanie? Jak mówi Tomasz Bońdos, na polu ograniczania emisji osiągamy spore sukcesy – Najlepiej jest pod tym względem gdy mówimy o oświetleniu miasta. Widać bowiem rezultaty konsekwentnego inwestowania w nowoczesne, energooszczędne oświetlenie ledowe. Choć lamp w mieście jest więcej, to zeszliśmy od ponad 21 tysięcy ton emisji CO2 w 2005 roku do zaledwie 8 tysięcy ton w 2023 roku. Spore ograniczenia emisji zanotowano również w sektorze budynków i gospodarki wodno-ściekowej – tłumaczy szef Zespołu ds. Zarządzania Energią.
– Ma to również przełożenie na dane całościowe. O ile w 2005 roku przeciętny mieszkaniec miasta emitował w skali roku 7,36 tony CO2, teraz emituje 6,06 tony (średnia dla kraju to 10,8 tony – dane na rok 2021). Na terenie miasta już obniżyliśmy emisyjność o 25 procent, cel jest ambitny – 40 procent do końca 2030 roku – mówi Bońdos.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!