Abramczyk Polonia – ROW Rybnik. Dramat bydgoskiej drużyny i jej kibiców. Nie ma awansu do ekstraligi

Krzysztof Buczkowski, lider nie zawiódł, ale awansu nie ma / Fot. Sonia Kaps/Polonia Bydgoszcz

Czekaliśmy na to aż jedenaście lat. W niedzielę mieliśmy świętować powrót Polonii do ekstraligi. Nic z tego. Pozostał wielki żal po straconej szansie. Zdecydował ten ostatni wyścig. I jeden punkt.

Rohan Tungate i Brady Kurtz kontra Kai Huckenbeck i Krzysztof Buczkowski stanęli pod taśmą startową w ostatnim biegu. Abramczyk Polonia prowadziła 46:38. Trzeba było zwyciężyć przynajmniej 4:2, aby świętować powrót do ekstraligi po 11 latach. Tungate wyskoczył jak z katapulty z czwartego, najlepszego pola. I tyle go widzieli bydgoscy żużlowcy. Wielki smutek zapanował wśród 11 tys. bydgoskich kibiców. Zwycięstwo Tungate’a i remis w ostatnim wyścigu dało ekipie z Rybnika awans do ekstraligi. Polonistom zabrakło jednego punktu, aby odrobić straty z piątkowego meczu.

Mecz w Bydgoszczy był niezwykle nerwowy od początku. Jego świadkiem były biało-czerwone trybuny stadionu Polonii – z jednym wyjątkiem sektora kibiców ROW-u Rybnik w barwach zielono-czarnych. Bydgoszczanom z wielkim mozołem przychodziło odrabianie 10-punktowej straty ze spotkania wyjazdowego. Po pierwszej serii czterech wyścigów był remis. Status quo z pierwszego meczu to zasługa głównie młodzieżowców zespołu ze Śląska, Pawła Trześniewskiego i Maksyma Borowiaka – to oni wygrywali wyścigi. Bydgoscy juniorzy zawodzili, podobnie jak w Rybniku. W połowie zawodów poloniści prowadzili tylko czterema punktami (23:19). Po dziesięciu ta przewaga wzrosła zaledwie do 6 pkt (33:27). Przed wyścigami nominowanymi ciągle były te 4 punkty, o sześć za mało. Cztery kolejne odrobili bydgoszczanie w XIV wyścigu. A potem zabrakło tego jednego punktu.

Abramczyk Polonia zostaje w Metalkas 2. Ekstralidze.

Abramczyk Polonia – ROW Rybnik 49:41

Abramczyk Polonia: Huckenbeck 13 (3, 3, 3, 3, 1), Lyager 7 (2, 1, 1, 0, 3), Szczepaniak 7 (1, 1, 1, 2, 2), Soerensen 5 (0, 3, 2, 0), Buczkowski 13 (3, 3, 3, 2, 2), Buszkiewicz 1 (w, 1, w), Karczewski 3 (2, 0, 1), Hellstroem-Bangs ns

ROW: Jamróg 6 (2, 2, 0, 2, 0), Tungate 13 (1, 1, 2, 3, 3, 3), Walasek 0 (0), Bloedorn 3 (0, 0, 2, 1), Kurtz 9 (2, 2, 3, 1, 1, 0), Trześniewski 7 (1, 3, 2, 1, 0), Borowiak 3 (3, 0, 0), Tkocz ns

Udostępnij: Facebook Twitter