Kolejna frakcja odpadów do recyklingu – od stycznia tekstyliów nie wyrzucamy do „zmieszanych”

Jeden z bydgoskich Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych / Fot. B.Witkowski / UMB

Od stycznia 2025, zgodnie z unijnymi wymogami, będziemy segregować kolejną frakcję odpadów – odzież i obuwie. PSZOK-i gotowe na zmiany.

Dotychczas niepotrzebne rzeczy, jeśli były jeszcze w dobrym stanie, trafiały do specjalnych kontenerów wystawianych przez organizacje charytatywne albo firmy zajmujące się sprzedażą odzieży. Pozostałe – do czarnych pojemników na odpady zmieszane. Obowiązek segregowania nie będzie dotyczył jedynie starej odzieży i obuwia, ale również koców, firan i zasłon, pościeli, chodników i dywanów. Teoretycznie gminy mogłyby zorganizować zbiórkę tego typu odpadów u źródła, dostawiając kolejny pojemnik na śmieci w charakterystycznym kolorze. To oznaczałoby jednak jeszcze wyższe opłaty dla mieszkańców. Jak więc poradzić sobie z segregacją tych śmieci?

Od stycznia odzież nie powinna trafiać do pojemników z odpadami zmieszanymi. Wszystkie nasze Punkty Selektywnej Zbiórki odpadów Komunalnych zostały z dużym wyprzedzeniem wyposażone w pojemniki na tekstylia – wyjaśnia Klaudia Subutkiewicz, dyrektor Wydziału Gospodarki Odpadami bydgoskiego ratusza.

Odpady tekstylne, które od stycznia staną się osobną frakcją śmieciową, mogą być przerabiane na RDF czyli alternatywne paliwo, czyściwo czy kompozyt tekstylny. Co do zasady nie powinny trafiać do spalarni ze względu na swą dużą kaloryczność. Nadal oczywiście można odzież w dobrym stanie przekazywać do specjalnych kontenerów na odzież, która po sprawdzeniu trafiać będzie do osób potrzebujących.

Według unijnych danych przeciętny Europejczyk kupuje rocznie około 26 kilogramów tekstyliów, pozbywa się natomiast 11 kilogramów rocznie. Sumarycznie daje to miliony ton odpadów, z których ponownie wykorzystać (na produkcje odzieży) udaje się zaledwie 1 procent.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter