Dyrektorka Zespołu Szkół Budowlanych w Bydgoszczy Magdalena Popielewska sprawdza działanie strzelnicy w szkole / Fot. B. Witkowski/ UMB
W szkole przy ul. Pestalozziego otwarto wirtualną strzelnicę. Będzie służyła przede wszystkim uczniom szkół średnich podczas lekcji edukacji dla bezpieczeństwa. Choć z broni nie wystrzeliwuje się naboi, to jest ona dość realistyczna.
Uroczyste otwarcie odbyło się w czwartek (6 lutego). Dawną salę do ćwiczeń praktycznych Zespołu Szkół Budowlach im. Jurija Gagarina przearanżowano na wojskową strzelnicę. Są siatki maskujące, skrzynki do przechowywania amunicji, menażki, torby żołnierskie. Na ścianach wiszą plansze z opisami broni. Wystrój to zasługa nauczycieli i uczniów ZSB.
Pozycja, cel, pal!
Strzelnica opiera się na systemie szkolno-treningowym „Pojedynek”. Do dyspozycji są wiernie odwzorowane repliki pistoletów Glock i karabinków HK416. Po cztery sztuki z obu rodzajów. To broń pneumatyczna, a strzały są wirtualne. Ale efekt strzelania dużo nie odbiega, od tego z prawdziwej strzelnicy. Celuje się do obrazu na ścianie wytworzonego przez zaawansowany projektor. Broń emituje wiązkę lasera. W ten sposób naprowadza się na cel.
Wziąłem do ręki broń długą. Waży podobnie, co prawdziwa. Instruktor na miejscu pokazał nam, w jaki sposób trzymać karabinek i celować. Pada standardowe hasło: „Proszę patrzeć w szczerbinkę i celownik”. Oddaję strzał. Poczułem na ramieniu odrzut. Z głośników wydobył się dźwięk wystrzału, a za chwilę huk uderzenia w metal. To oznaczało, że trafiłem w konstrukcję strzelnicy, ale nie w samą tarczę. Innym szło już lepiej. W zależności od liczby trafień i dystansu od środka tarczy, każdy otrzymywał wyniki swoich prób. Oddawaliśmy po pięć strzałów.
Przyszli użytkownicy będą mogli drukować swoje rezultaty w drukarce podłączonej do systemu. Program można ustawiać na cztery stanowiska i wybierać różne scenariusze. Jest strzelnica sportowa, ale sprawdzimy się też wirtualnie podczas strzelania w terenie. Sala jest klimatyzowana.
Strzelnica dla całego powiatu
Otwarcie strzelnicy w szkole to efekt rządowego projektu „Strzelnica w powiecie”, który ma za zadanie ułatwiać uczniom dostęp do zajęć strzeleckich i wzbogacić program przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa. Wspiera on także organizacje samorządowe prowadzące działalność proobronną. Oferta bydgoskiego samorządu została zaakceptowana w drodze konkursu przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Miejski Wydział Edukacji i Sportu w sprawie ulokowania strzelnicy porozumiał się z Zespołem Szkół Budowlanych im. Jurija Gagarina w Bydgoszczy.
– Strzelnicę przyszykowała firma, która zajmuje się takimi projektami. Wykonuje ona również zaawansowane technologie dla wojska. Kiedy dostałem sygnał, że będzie możliwość otrzymania dofinansowania na taką inwestycję, wraz z innymi nauczycielami zaczęliśmy sprawdzać ceny i dostępną technologię. Cieszę się, że powstało to miejsce – powiedział Sławomir Maciąg, nauczyciel XV Liceum Ogólnokształcącego, doradca metodyczny w zakresie edukacji dla bezpieczeństwa w Miejskim Ośrodku Edukacji dla Nauczycieli w Bydgoszczy.
– Ze strzelnicy będą korzystali przed wszystkim uczniowie szkół średnich z Bydgoszczy i całego powiatu bydgoskiego. Zajęcia będą się odbywały w ramach lekcji edukacji dla bezpieczeństwa. Zatrudniamy przeszkolonego pracownika, który jest emerytowanym wojskowym. Wszystkie grupy będą pod jego profesjonalną opieką. Ustalamy grafik i od przyszłego tygodnia rozpoczną się tutaj szkolenia – przekazała Magdalena Popielewska, dyrektorka ZSB.
Program nauczania zobowiązuje od tego roku nauczycieli do przeprowadzania zajęć na strzelnicy dla uczniów pierwszych klas szkół średnich. Według założeń programu taka strzelnica powinna być w każdym powiecie, ale tak jeszcze tak nie jest.
Przed oficjalnym przecięciem wstęgi podczas otwarcie strzelnicy w Budowlance, miłośnicy militariów przedstawiali historię broni miotanej i palnej. Od średniowiecza przez czasy Rzeczpospolitej Obojga Narodów, Powstania Wielkopolskiego, II wojny światowej, aż do współczesnych. Symboliczny, pierwszy strzał na strzelnicy, oddała dyrektorka Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miasta, Magdalena Buschmann.
Stworzenie tego miejsca szkoleniowego kosztowało 233 tys. złotych. 80 proc. inwestycji sfinansowało Ministerstwo Obrony Narodowej (186 tys. zł). Resztę dołożyło miasto (47 tys. zł). W ramach projektu zakupiono również okulary VR, aby uczyć uczniów zachowań w trudnych sytuacjach.
Zapisz się do newslettera „Bydgoszcz Informuje”!
.