„Alicja w krainie czarów” na scenie Opery Nova. Wraca balet, który podoba się wszystkim

Niedawno Robert Bondara pokazał w Operze Nova wyreżyserowaną przez siebie operę „Orfeusz i Eurydyka”. Teraz na bydgoską scenę wraca balet „Alicja w krainie czarów”, do którego stworzył choreografię.

Historia kultowej powieści rozpoczęła się w lipcowy dzień 1862 r. Charles L. Dodgson, fotograf amator i wykładowca matematyki w Oksfordzie, spędzał popołudnie z Alicją Liddell i jej siostrami. Panienki poprosiły go o snucie bajkowej opowieści. Ta dała początek napisanej pod pseudonimem Lewisa Carrolla fantastycznej „Alicji w Krainie Czarów”. Książka szybko zyskała światową sławę i stanowi do dziś fenomen kulturowy, istniejący w malarstwie, muzyce, filmie, balecie.

Temat ten zainspirował Przemysława Zycha, utalentowanego kompozytora, dyrygenta i pedagoga. Jego „Alicja w Krainie Czarów” to jeden z nielicznych baletów powstałych  w ostatnich latach, o bogatej kompozycji z użyciem nowoczesnych technik,  pisany dla pełnej orkiestry symfonicznej. Pierwotnie (2015) wystawiła go szczecińska Opera na Zamku, a dla premiery w Operze Nova i potrzeb tego spektaklu kompozytor rozszerzył w 2022 roku partyturę.

Inscenizacja opowieści Carrolla i choreografia jest w Bydgoszczy dziełem Roberta Bondary, dla którego był to pierwszy z baletów dla młodszej publiczności. Okazało się, że jego wizja urzeka także starszych widzów. Balet jest pełen ciekawych pomysłów. Serca publiczności kradnie gąsienica.

Sprawująca kierownictwo muzyczne Jagoda Brajewska wydobyła z muzykami orkiestry  bogaty świat dźwięków. Kostiumy i scenografię stworzyła  jedna z najzdolniejszych realizatorek młodego pokolenia, Martyna Kander.

Opera Nova zaprasza na przedstawienia „Alicji…” w czwartek i piątek,16 i 17 stycznia o godz.19. oraz w sobotę i niedzielę,18 i 19 stycznia  – o godz.17. W roli tytułowej wystąpi Olga Markari (gościnnie) oraz Mizuki Higashino. Jako Walet Kier: Artem Rybalchenko i Takumi Mitsuhashi , jako Biały Królik -Matthias Kastl, Królowa Kier -Angelika Wojciechowska, Kapelusznik– Stephan Aubry.

Udostępnij: Facebook Twitter