Ks. Sławomir Bar, proboszcz parafii św. Wincentego a Paulo w tworzącym się barze socjalnym / Fot. B. Witkowski / UMB
Przy bazylice, która działa już od 100 lat, właśnie powstaje pierwszy w Polsce bar społeczny przy świątyni. Budowa pomp ciepła i stanowisk z fotowoltaiką pozwolą jej stać się eko-parafią. Pochwalono się również nowym logo.
Bydgoska bazylika to miejsce, które przyciąga wielu wiernych, osób potrzebujących, jak i tych chcących nieść pomoc. Kopuła świątyni przypomina tę z placu św. Piotra w Rzymie, a wejście kolumnowe zaprojektowano na wzór rzymskiego Panteonu.
Działająca przy bazylice parafia św. Wincentego a Paulo obchodzi w tym roku 100-lecie swego istnienia. W tym szczególnym dla niej czasie dużo dzieje się we wspólnocie przy al. Ossolińskich. Z tej okazji we wtorek (24 września) zorganizowano konferencję, która odbyła się w pomieszczeniu powstającego właśnie socjalnego baru.
– Jubileusz to czas na przedstawienie historii, ale i zarazem pokazania tego, co dzieje się w parafii, a dzieje się wiele. Spójrzmy na miejsce, w którym jesteśmy – wprowadziła Maria Lorentowicz-Zagalak z Rady Parafialnej.
W barze, zlokalizowanym w lewym skrzydle bazyliki, w miejscu dawnej kaplicy, ubodzy będą mogli spotykać się przy wspólnym posiłku za symboliczną opłatę. To ręka wyciągnięta w stronę tych, którym godność nie pozwala na przyjęcie darmowej pomocy, chociaż bardzo jej potrzebują. Bar jest budowany w całości ze zbiórek. Obecnie jest jeszcze w stanie surowym. W części kuchennej jest już gazówka, okap i wielki kocioł do gotowania. Brakuje przede wszystkim krzeseł i stolików, które są nieodłącznym elementem jadalni. Jest za to na ścianie wizerunek Jana Pawła II i ubogiego mężczyzny, zasiadających przy jednym stole. Lokal ten ma być żywym pomnikiem papieża rodaka oraz darem wdzięczności za działalność ks. Tadeusza Dzięgiela, który służył w parafii ubogim w PRL’u.
– Do opieki nad osobami żyjącymi w ubóstwie podchodzimy holistycznie. Nie chcemy tylko dawać jedzenia i noclegu. Dostrzegliśmy coraz więcej osób samotnych, którzy mają domy, ale mieszkają na skraju nędzy. Mamy już wstępny plan, że między godzinami 12 a 16 bar będzie działał dla osób ubogich, dania będą wydawane za drobną opłatą. Później będziemy robić wydawanie dla bezdomnych – powiedział ks. Sławomir Bar, proboszcz parafii.
– Przy zbiórkach na rzecz baru działa aktywnie około 60 wolontariuszy. Aby miejsce to mogło zacząć działać, potrzebne są m.in. centrala wentylacyjna, wyposażenie kuchni, meble i naczynia, które będą spełniały określone wymogi sanitarne. Zebrany dochód przeznaczony będzie właśnie na ten cel – powiedziała Monika Siwert, koordynatorka „BARdzo ważnego projektu”. Pod takim właśnie hasłem odbywają się działania ukierunkowane na wsparcie budowy baru.
Otwarcie baru jeszcze trochę się przedłuży. A to ze względu na przygotowywanie pomocy dla powodzian, co pochłonęło wszystkie siły ludzi związanych z bazyliką. W ramach „BARdzo ważnego projektu” przygotowane są różne akcje. Przy bazylice można było kupić za co łaska: płody rolne, ciasta, barszcz, książki czy biżuterię przekazaną przez darczyńców. W planach jest przeprowadzenie jeszcze innych inicjatyw. Dotychczasowe zbiórki już zgromadziły 140 tys. złotych. Koszt aranżacji pomieszczenia na bar może wynieść nawet 2,5 mln złotych. Budowę można wesprzeć także przez zbiórkę internetową.
Jest to już kolejna inicjatywa pomocowa w tym miejscu. W lewym skrzydle bazyliki znajduje się również „Ogrzewalnia u Miecia”, w której w czasie zimy schronienie znajduje nawet kilkadziesiąt osób. Bydgoskie Stowarzyszenie Miłosierdzia im. Wincentego a Paulo, działające przy bazylice opiekuje się również domem interwencyjnym dla kobiet im. św. Małgorzaty przy ul. Nasypowej.
W niedzielę (29 września) w bazylice odbędzie się Odpust, podczas którego poświęcony zostanie bar. O 12.45 Piotr Weckwerth opowie o historii świątyni. Na uroczystej mszy o godz. 13 przewodniczyć będzie biskup Krzysztof Włodarczyk. Po nabożeństwie przed świątynią rozpocznie się festyn odpustowy, na którym swoje stoiska wystawi ponad 20 wspólnot działających przy parafii, które zrzeszają około 500 osób. Będzie można zapoznać się z ich ofertą, kupić dewocjonalia czy coś na ząb, a przy okazji wspomóc potrzebujących. Niezwykle ciekawie zapowiada gra terenowa na temat wiedzy o bazylice, organizowana przez wspólnotę postakademicką Młodzi+. Jest ona skierowana dla osób w każdym wieku.
Nowoczesna i ekologiczna parafia
Sto lat funkcjonowania parafii zobowiązuje ją do pielęgnowania historii, ale wspólnota idzie z duchem czasu. Staje się ona eko-parafią. Ks. Sławomir Bar: – Ponad rok temu rozpoczęły się już prace w tym zakresie. Wykopaliśmy ponad 120 pomp gruntowych ciepła i zainstalowane będą panele fotowoltaiczne. W Domu Zgromadzenia założono oprogramowania, które pozwalają sterować ciepłem i zimnem. Według założeń będziemy w 83 proc. samowystarczalni energetycznie. W ogrzewalni przebywa około 30 bezdomnych, korzystają oni z mediów, więc staramy się obniżyć te koszty utrzymania. Realizujemy też założenia encykliki Laudato si’ papieża Franciszka, w której wzywa do zwiększania wysiłków przy dbaniu o środowisko.
Na terenie bazyliki ma powstać również łąka kwietna i mini-zoo, gdzie społeczność bazylikowa będzie się integrować.
Z okazji 100-lecia wybrano także nowe logo bazyliki, które zaprojektował Jakub Głuch, student komunikacji wizualnej na Politechnice Bydgoskiej, na której przeprowadzono konkurs na nową wizualizację największej świątyni w Bydgoszczy. – W projekcie skupiłem się na bryle budynku, który jest charakterystycznym elementem naszego miasta. Postanowiłem ją przedstawić w taki sposób, aby uwypuklić podstawowe wartości, którymi kieruje się bazylika, a są nimi: ludzie, wspólnota, schronienie czy Dom Boży. Każdy z detali, jak krzyż czy zaokrąglenie symbolizuje właśnie te wartości – powiedział autor zwycięskiego projektu.
100 lat bazyliki
Księży Misjonarzy sprowadzono do naszego miasta w 1923 roku w celu zorganizowania szkoły i świątyni dla mieszkańców Bielaw, które niedawno stały się częścią Bydgoszczy. Na tym osiedlu znajdowało się wiele willi po niemieckich urzędnikach, ale i tak większość mieszkańców była uboga. Początkowo świątynia miała znaleźć się w okolicy dzisiejszego Urzędu Stanu Cywilnego na Sielance, ale władze wyznaczyły większą parcelę. Rok później rozpoczęły się prace przy budowie kościoła i Domu Zgromadzenia według projektu Adama Ballenstedta. Dnia 24 kwietnia 1924 roku ks. Kardynał Edmund Dalbor erygował parafię św. Wincentego a Paulo, razem ze wspólnotami Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, św. Trójcy i Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Bazylika stała się od razu ostoją polskości. W Domu Zgromadzenia (skrzydła bazyliki) funkcjonowało jedno z lepszych, prywatnych gimnazjum dla chłopców.
5 września 1939 roku Niemcy zajęli Dom Zgromadzenia. W czasie II wojny światowej przeznaczono obiekt na magazyn. Opuszczający miasto Niemcy podpali kościół, który według świadków palił się trzy dni. W trakcie wkroczenia wojsk radzieckich poważnie uszkodzona została kopuła.
27 maja 1945 roku w uszkodzonym kościele zaczęto odprawiać msze św. Położono prowizoryczny dach, a otwór szczytowy kopuły zamknięto latarnią i krzyżem. W 1962 roku ruszyło odbudowywanie kościoła według koncepcji architekta prof. Wiktora Zina, którą można do dzisiaj oglądać. 22 maja 1980 kard. Stefan Wyszyński konsekrował kościół, a w 1997 roku Jan Paweł II podniósł rangę świątyni do Bazyliki mniejszej. W tymże roku, po tynkowaniu budynku, oficjalnie zakończono jego budowę.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!