Biegają nad Kanałem Bydgoskim od ponad 10 lat. Parkrun po raz 500. Ma zostać pobity rekord frekwencji

Uczestnicy 498. edycji parkrun Bydgoszcz / Fot. parkrun Bydgoszcz

Organizatorzy parkrun Bydgoszcz zapowiadają, że idą po rekord uczestników podczas biegowego spotkania nad Kanałem Bydgoskim – 25 października. Biegacze spotykają się w tym miejscu od 10 lat.

Naszą 5-kilometrową trasę regularnie pokonują zarówno dzieci, jak i osoby starsze. Nie obowiązuje limit czasowy, a udział wymaga jedynie jednorazowej, bezpłatnej rejestracji – zachęca wszystkich do biegania w parkrunach Anita Okulicz, koordynator parkrun Bydgoszcz.

Parkrun Bydgoszcz. Rekord na pięćsetny start

Grono miłośników biegania czy maszerowania z kijami spotyka się w każdą sobotę o godzinie 9:00 na skrzyżowaniu dwóch alejek parkowych pośród sosnowego lasku, między stadionem Gwiazdy a ceglanym wiaduktem kolejowym, przecinającym park nad Kanałem. Start i meta są w tym samym miejscu. Po ukończeniu biegu każdy uczestnik otrzymuje od wolontariusza numerek z pozycją, na której wbiegł na metę i skanuje swój indywidualny kod, pobrany po zarejestrowaniu się na stronie www.parkrun.pl. Potem w sieci udostępniane są wyniki.

W sobotę, 25 października, wypadnie jubileuszowa, 500. edycja w Bydgoszczy. Organizatorzy mobilizują biegaczy z naszego miasta i okolic, aby tego dnia zebrać rekordową liczbę uczestników. Aktualny rekord padł podczas 443. edycji, 5 października 2024 roku. Bieg ukończyły wtedy 156 osoby.

– Zapraszamy wszystkich bydgoszczan. Można się przebiec, przemaszerować czy przejść. To też dobra okazja, żeby zachęcić do aktywności członków swoich rodzin, bliskich, znajomych. Zapraszamy również ze swoimi czworonogi przyjaciółmi – zachęca Anita Okulicz.

Pierwszy parkrun w Bydgoszczy odbył się 10 stycznia 2015 roku. – Pobiegłam kiedyś w poznańskim parkrunie. Bardzo spodobała mi się ta biegowa ekipa, która przybywała na cykliczne spotkania. Można było się przebiec za darmo i jeszcze czas zmierzyli. Dwa lata czekałam aż w Bydgoszczy powstanie podobna inicjatywa, ale nic się nie działo. Postawiłam więc sama zacząć je organizować – wspominała nam Małgorzata Filipek, pierwsza koordynatorka parkruna w Bydgoszczy.

Wyczekiwanie na dobiegających uczestników / Fot. parkrun Bydgoszcz

Jeżeli nie możesz biec, truchtać, maszerować z kijami, spacerować, to warto sprawdzić się w roli wolontariusza. To właśnie dzięki tym ludziom uczestnicy mogą spotkać się, przebiec 5-kilometrową trasę i mieć zmierzony czas. Co tydzień potrzeba kilku osób, a nawet kilkunastu, m.in. do rozdawania numerków, mierzenia czasu, prowadzenia czołówki biegu na rowerze i zamykania kolumny biegaczy czy fotografa. Po wcześniejszym powiadomieniu każdy może się zgłosić i pomóc przy tym, co potrafi najlepiej.

Przylatują z Anglii do Bydgoszczy, żeby się przebiec

Idea parkrunów narodziła się w Wielkiej Brytanii. Pierwszy bieg odbył się 2 października 2004 w Bushy Park w podmiejskiej dzielnicy Londynu Teddington. Wzięło w nim udział zaledwie 13 osób. Po kilka latach pomysł rozrósł się na cały świat. Do naszego kraju sobotnie biegi przybyły w 2011 roku, konkretnie do Gdyni. Potem dołączały kolejne miasta.

Zarejestrowanie się na stronie parkrun pozwala brać udział w spotkaniach we wszystkich dostępnych destynacjach. Przez te wszystkie lata narodziła się nawet tzw. „turystka parkrunowa”. I do naszego miasta na jeden weekend przybywali miłośnicy biegania m.in. z Anglii czy nawet Australii, aby miło spędzić czas nad Kanałem Bydgoskim.

Zapisz się do newslettera „Bydgoszcz Informuje”!

Udostępnij: Facebook Twitter