Bydgoski rower aglomeracyjny ruszy z pierwszym dniem marca. Kilkaset pojazdów do dyspozycji

Bydgoskie rowery systemu BRA / Fot. B. Witkowski/UMB

Warszawska spółka BikeU odpowiedzialna będzie ponownie za funkcjonowanie Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego. Umowę podpisano na rok.

W 2024 roku ponownie będzie można skorzystać z możliwości wypożyczenia roweru miejskiego. Umowa zakłada uruchomienie systemu BRA od 1 marca 2024 roku – sezon potrwa do końca października.

– W przyszłym roku obowiązywać będzie system pomostowy. Oznacza to, że umowa została podpisana na jeden sezon, a usługa zostanie oparta wyłącznie na istniejących stacjach i rowerach. Kwota za wykonanie usługi w przyszłym sezonie wyniesie ponad 1 milion 485 tysięcy złotych – informuje Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Bydgoski Rower Aglomeracyjny ma swoich zagorzałych zwolenników. Rekordzista wypożyczał rower aż 550 razy, kolejni w tej stawce robili to ponad 300 razy. W całym systemie zarejestrowanych jest 3 900 osób, 85 procent z nich regularnie korzysta z BRA. Łącznie rowery wypożyczano ponad 32 000 razy, najwięcej w maju bo aż 7 300 razy. Sprawdziła się zaproponowana w tym roku taryfa turystyczna, w której rower wypożyczono 1100 razy.

W przyszłym roku mieszkańcy i turyści będą mogli skorzystać z ponad 400 rowerów rozlokowanych w 56 stacjach w całym mieście. Podobnie jak w 2023 roku za pierwsze pół godziny jazdy nie będzie pobierana opłata. Z zebranej statystyki wynika, że to właśnie w czasie 30 minut zmieścić chciało się najwięcej użytkowników, średni czas wypożyczenia pojazdu wynosił bowiem 28 minut i 18 sekund.

Systemy rowerów miejskich przeżywają kryzys. Część samorządów decyduje się na całkowitą rezygnację z ich obsługi. Tak postąpił m.in. Poznań, Kalisz czy Bielsko-Biała. Rower miejski w dotychczasowym wydaniu pożegnały w tym roku Katowice, gdzie jednak rozwijany będzie system roweru metropolitalnego. Przyczyn spadającego zainteresowania rowerami miejskimi jest wiele, najczęściej wini się za to systemy wypożyczeń elektrycznych hulajnóg, które są dla nich silną konkurencją. Niektóre samorządy podkreślają jednak, że rowery miejskie miały spopularyzować rower jako środek codziennego transportu i taką misje wykonały, przez co nie są już potrzebne.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter