Dopóki można, warto zobaczyć bydgoskie fontanny w jesiennym anturażu. Wraz z końcem października wszystkie będą wyłączone. W pełnej krasie zobaczymy je dopiero wiosną.
Więcej ciekawych informacji z Bydgoszczy? Zapisz się do naszego newslettera!
Fontanna „Potop”, fontanna „Dzieci bawiące się z gęsią” na Starym Rynku i fontanna „Chłopcy z rybą” przy zrewitalizowanym skwerze Tadeusza Nowakowskiego to trzy działające fontanny stacjonarne w naszym mieście. – Zgodnie z porozumieniem ich wyłączenie planowane jest na koniec października. Później będą utrzymywane w trybie zimowym – informuje Sylwia Kubiś, p.o. dyrektora Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej UMB.
Co oznacza utrzymanie zimowe miejskich fontann? Firma, która się nimi opiekuje musi je nie tylko sprzątać, ale również sprawdzać ich stan techniczny. Na przykład komora sterująca fontanną „Potop” wymaga utrzymywania w niej temperatury powyżej 10 stopni Celsjusza.
To właśnie awaria rury i uszkodzenie komory sterującej sprawiły, że w tym roku nie działała tzw. fontanna chodnikowa przy śluzie na ul. Marcinkowskiego. – Jesteśmy w kontakcie z ubezpieczycielem, który szacuje koszty naprawy. Remontu dokona wykonawca ubezpieczyciela – mówi Sylwia Kubiś.
Podobnie wyłączenie czeka tzw. międzywodzie na Wyspie Młyńskiej. Tu woda płynąć będzie również do końca miesiąca, chyba, że temperatury gwałtownie spadną.
– Jeśli przez trzy dni z rzędu nad ranem temperatura będzie spadać poniżej 5 stopni Celsjusza, międzywodzie będzie zamknięte. Dotychczas zdarzyło się tak tylko jeden raz – mówi Sylwia Kubiś.
Okres zamknięcia ma być wykorzystany na niezbędne prace naprawcze na tym fragmencie Wyspy Młyńskiej, między innymi uzupełnienie brakujących płyt w międzywodziu.
W Bydgoszczy mamy jeszcze cztery fontanny pływające, dwie cieszą oko na Kanale Bydgoskim, a dwie na „Balatonie”. Wkrótce i one zostaną zdemontowane i zabezpieczone na zimę.
Fontanna multimedialna przy Filharmonii Pomorskiej (w konkursie bydgoszczanie wybrali dla niej nazwę „AquaNutka”) jest zarządzana przez MWiK. O jej wyłączeniu zdecyduje spółka. Z kolei fontanną na rynku w Starym Fordonie zarządza jeszcze jej wykonawca (i jak się dowiadujemy, również zamierza wyłączyć ją z końcem października), wkrótce jednak zarządzanie nią przejmie miasto.
