– Kiedy oprowadzałem przed laty pierwsze grupy, chodziłem po pustym mieście. Słuchałem szeptów: „Patrz, patrz, przewodnik. Ciekawe, co oni tu zwiedzają”. Dziś czasami stoję w kolejce, żeby wejść z grupą do katedry – mówi Bartosz Masiełajć, przewodnik po Bydgoszczy, członek koła przy Bydgoskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, także PTTK Szlak Brdy.
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej kod na swoją witrynę, aby osadzić element