Bydgoszcz inspiruje, czyli korzystamy z doświadczeń innych, a inni korzystają z naszych

Pozbycie się aut z ul. Niedźwiedzia i udostępnienie jej pieszym okazało się przysłowiowym strzałem w „10” Fot. B. Witkowski /

W mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że bydgoskie rozwiązania mogą inspirować innych. Miasto pokazuje się z jak najlepszej strony.

Zwężenie ulicy Niemcewicza na skrzyżowaniu z Powstańców Wielkopolskich umożliwiło wykorzystanie odzyskanej przestrzeni do nasadzeń kwiatów i zieleni. Aktywiści z Bydgoskiego Ruchu Miejskiego przypominają, że przebudowa została wykonana w ramach Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego.

Inspiracja dla Toronto

Paweł Piątkowski i Łukasz Krygier informują na Facebooku o tej zmianie: „Kilka lat temu to był tylko pomysł, na który wpadliśmy z Łukaszem Krygerem. Dzisiaj kanadyjski urbanista z wielkiej firmy pokazuje realizację jako przykład dla nowej burmistrz Toronto.

Było to możliwe dzięki głosom mieszkańców, którzy wybrali nasz projekt do realizacji, dzięki wsparciu Bydgoski Ruch Miejski oraz dzięki dobrej współpracy z Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy i Wydziałem Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Bydgoszcz”.

Zmieniamy miasto

– Zmiany wynikają m.in. z naszych wieloletnich apeli o uporządkowanie sytuacji w tych miejscach – przypomina Paweł Górny z Bydgoskiego Ruchu Miejskiego. – Mieszkańcy mają wpływ na zmiany w mieście, np. przez Bydgoski Budżet Obywatelski, choć słabością tej formuły jest to, że o realizacji danej inwestycji decyduje liczba oddanych głosów. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców, stowarzyszeń na rzecz miasta i BBO w przestrzeni publicznej pojawia się sporo aktywności. Przykład zwycięstwa Wyspy Młyńskiej z Młynami Rothera w konkursie „National Geographic Traveler” pokazuje, że możemy być inspiracją dla innych miast. Bydgoszcz pokazuje się z jak najlepszej strony.

Bydgoszcz jak Holandia!

Paweł Górny przypomina, że przed kilku laty proponowali w Zarządzie Dróg wykonanie podpórek rowerowych przy przejazdach rowerowych równoległych do przejść dla pieszych. Wtedy usłyszeli: „Bydgoszcz to nie Holandia”. A teraz widać, że coraz więcej ludzi korzysta z rowerów. Innym przykładem był pomysł doświetlania przejść dla pieszych. Minęły lata, żeby doczekał się realizacji.

Zmiany na ulicy Grodzkiej Mat. Bydgoski Ruch Miejski

Ogródki zamiast samochodów

Zmiany, które chwali Bydgoski Ruch Miejski objęły również ulice Grodzką i Niedźwiedzia. Kilka lat temu na obu ulicach można było parkować samochody, a teraz, po ograniczeniu ruchu samochodowego przestrzeń została udostępniona pieszym oraz przeznaczona na ogródki letnie okolicznych knajpek. A grupa „Przestrzeń dla Łodzi”, zainspirowana Bydgoszczą, udostępniła ten post na swojej stronie.

Mat. Bydgoski Ruch Miejski

Zapisz się na newsletter „Bydgoszcz Informuje”!

Udostępnij: Facebook Twitter