Bydgoszcz nie strzela w Sylwestra. „Wystrzały fajerwerków powodują nawet silny, fizyczny ból u zwierząt”

Fot. B.Witkowski/UMB

– Słuch psa jest o wiele bardziej wrażliwy niż człowieka. Niejednokrotnie wystrzały fajerwerków powodują nawet silny, fizyczny ból u zwierząt – mówi Izabella Szolginia, dyrektor Schroniska dla Zwierząt w Bydgoszczy.

Miasto Bydgoszcz po raz kolejny włącza się do akcji „Nie strzelam w Sylwestra”. Podobnie jak największe miasta w Polsce, rezygnujemy z miejskiego pokazu fajerwerków. I tak jednak często słychać huk fajerwerków. Pokazy fajerwerków to stres i strach tysięcy domowych zwierząt – psów, kotów, królików. To także ogromne niebezpieczeństwo dla dzikich zwierząt. Mówi o tym Izabella Szolginia.

Roman Laudański – Jak reagują zwierzęta na wystrzały fajerwerków w Sylwestra?

Izabella Szolginia – Od  niewielkiego zdenerwowania, dyszenia, drżenia mięśni, paniki aż po śmierć, kiedy ich serca nie wytrzymują. Dotyczy to nie tylko zwierząt towarzyszących, jak psy i koty, ale również dzikich zwierząt, w tym ptaków, które także masowo umierają. Nasze domostwa wchodzą często na obrzeża terenów leśnych i niekiedy przerażone odgłosem wybuchów sarny potrafią sobie połamać nogi, poranić się na płotach. Każda tragedia z ich udziałem może się zdarzyć.

– Czy można w jakikolwiek sposób zmniejszyć stres zwierząt domowych?

– Można to zrobić zarówno farmaceutycznie i fizycznie. W sprzedaży są specjalne nauszniki dla zwierząt, ponieważ słuch psa jest o wiele bardziej wrażliwy niż człowieka (testowałam, niestety dalej słychać przez nie otoczenie). Odpowiednio z wyprzedzeniem należałoby udać się do lekarza weterynarii, choć teraz trudno liczyć na wolne terminy, ażeby przepisał farmaceutyki o przedłużonym działaniu. Jeżeli mamy w domu psy czy koty, to na długo przed Sylwestrem powinno by się je przyzwyczajać do odgłosów wystrzałów o mniejszym natężeniu ze specjalnej strony internetowej przygotowanej właśnie dla psów. Można im to puszczać, żeby się choć trochę przyzwyczaiły do tego dźwięku i nie rozpoznawały go jako zagrożenie.

– Może należałoby przygotować wytłumione, spokojne miejsce dla psa?

– Niech to będzie stolik lub klatka kennelowa przykryta kołdrą, a może mały stolik nakryty kocami, to będzie rodzaj kryjówki dla psa.

Najlepsze dla psa czy kota byłoby pomieszczenie bez okien np. łazienka. Można tam umieścić posłanie, a do łazienki zabrać też grające radio. Dobrze byłoby to zrobić kilka dni przed Sylwestrem, żeby zwierzak wiedział, że tam może znaleźć bezpieczny azyl.

– Co ze spacerem w tym dniu?

– Kiedy jeszcze jest jasno, wyprowadźmy psa na długi spacer, żeby się porządnie zmęczył i później lepiej spał. Zaopatrzmy psa w identyfikator. Może nawet w GPS. Sprawdźmy zapięcie obroży i szelek. Nie spuszczajmy w tym czasie psów ze smyczy, bo w panice mogą pobiec na oślep…

– Czasem spotkać można komentarze, że część zwierząt nie boi się wystrzałów.

– Moim zdaniem lęk przed hukiem wystrzałów to między innymi wrażliwość osobnicza. Jedno zwierzę reaguje tak, a inne – inaczej. Zwierzęta to jedno, ale nie zapominajmy o ludziach z dysfunkcjami, np. o osobach  autystycznych, które przeżywają różne  bodźce o wiele bardziej niż osoby zdrowe. Wrażliwe na głośne dźwięki są też niemowlęta oraz osoby starsze, na przykład chore kardiologicznie.

Jedna petarda kosztuje kilkanaście złotych, a to są koszty. Niech ludzie nie narzekają, że jest im ciężko, jeżeli stać ich na przepalanie pieniędzy. Żałuje się sprzedawców fajerwerków, ale mnie ich nie jest żal. Mogą znaleźć inny asortyment do handlowania. Prezydent Bydgoszczy  jest przychylny zwierzętom, ale chciałabym, by pomyślał ( i zadecydował) w przyszłym roku o zakazie handlu fajerwerkami w Bydgoszczy. Chcę pochwalić jedną z sieci handlowych, która informuje,  że nie będzie sprzedaje fajerwerków. Firma ta zyskała dzięki temu super reklamę.  A w  Sylwestra przede wszystkim trzeba być ze zwierzakiem. Nie pocieszać go, nie głaskać, nie przytulać, nie mówić, że będzie dobrze, tylko zachowywać się normalnie, ponieważ zwierzęta przejmują nasze emocje. Pamiętajmy, że lokalne prawo dopuszcza strzelanie tylko w ciągu trzech dni w roku: 30, 31 grudnia oraz 1 stycznia, a nie dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem i trzy tygodnie po Nowym Roku.

Zapisz się na newsletter „Bydgoszcz Informuje”!

Udostępnij: Facebook Twitter