Bydgoszczanie pokazali hojne serca podczas Wigilii Miejskiej. 1200 osób mogło poczuć świąteczny klimat [ZDJĘCIA, WIDEO]

Ks. Sławomir Bar odbiera Betlejemskie Światełko Pokoju / Fot. M. Kalaczyński/UMB

Po raz kolejny tuż przed świętami Bożego Narodzenia odbył się Miejska Wigilia. W środę (20 grudnia) w hali Immobile Łuczniczka zapanowała świąteczna atmosfera. Goście składali sobie życzenia i otrzymali paczki z prezentami.

Już od rana trwały przygotowania do wigilii. Ponad setka wolontariuszy, bydgoszczan pomagało przy przygotowaniu świątecznych potraw. Łącznie ustawiono 30 kilkumetrowych stołów. Przy każdym z nim znalazło się 40 miejsc dla przybyłych gości. Razem 1200 miejsc.

Przy organizacji spotkania brały udział m. in. Bydgoskie Stowarzyszenie Miłosierdzia im. Wincentego a Paulo, miasto Bydgoszcz i liczne organizacje pozarządowe, lokalni przedsiębiorcy oraz mieszkańcy. Zaproszenie na tę wigilię było wystosowane do wszystkich mieszkańców, przede wszystkim tych, którzy zmagają się w życiu z trudnościami: ubóstwem, chorobą i różnego rodzaju wykluczeniami.

Wspólne dzieło bydgoszczan

To wspólne dzieło wielu ludzi. Dajemy drugiemu człowiekowi swoje serce – mówił jeszcze przed rozpoczęciem wspólnego świętowania, ks. Sławomir Bar, prezes Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłosierdzia im. Wincentego a Paulo, który był inicjatorem Miejskiej Wigilii. Kapłan znany z bydgoskiej bazyliki otrzymał z rąk harcerzy lampion z betlejemskim światłem pokoju, które zapalono w grocie Narodzenia Chrystusa. Na stołach ustawiono wigilijne potrawy. Nalewano barszcz. Były sałatki jarzynowe, śledzie pod wieloma postaciami. Nie zabrakło ciepłego posiłku.

Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski powitał wszystkich: – Serce się raduje kiedy widać zaangażowanie mieszkańców i wolontariuszy. Życzę państwu, abyście spotykali na swojej drodze ludzi, którzy wyciągną do was swoją dłoń. Mam nadzieję, że będziecie chcieli ją przyjąć. Obyście pokonali swoje trudności. A kiedy wasza sytuacja się polepszy, pomagajcie innym potrzebującym.

Kolędowanie i upominki

Pierwsi biesiadnicy już od godz. 15.00 zaczynali zasiadać przy stołach. Zaproszenia były wydawane przez organizacje pomocowe, aby wszyscy uczestnicy czuli się godnie. Wejściówka uprawniała również do darmowego dojazdu i powrotu z wigilii komunikacją miejską.

Pan Jezus przyszedł na świat, żeby tak po ludzku powiedzieć nam, że Bóg jest miłością. Razem z nami znosi wszystkie trudności i znoje. Jest nie tylko od święta, ale i w codzienności. W zwykłych sprawach, w troskach i zmaganiach, nie tylko jak nam się wiedzie, gdy jest wspaniale, ale i w biedzie i trudnych momentach życia. Więc niech jego błogosławieństwo towarzyszy nam w codzienności – przekazał biskup bydgoski, Krzysztof Włodarczyk.

Wszyscy przybyli otrzymali paczki świąteczne z artykułami spożywczymi oraz drogeryjnymi. Prezydent Bruski, biskup Włodarczyk i ks. Bar rozdali dzieciom gwiazdkowe paczki ze słodyczami i maskotkami.

Ze sceny w hali Immobile Łuczniczka wybrzmiały kolędy zaprezentowane przez Studio Wokalne MDK nr 5 oraz Scholę Carmina Laetitiae. Wystąpiło również Szkolne Koło Caritas przy Zespole Szkół Specjalnych nr 31.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter