Konferencja prasowa przed wielkanocną edycją akcji „Ciepło serca w słoiku” / Fot. B. Witkowski/UMB
Przed nami piętnasta edycja świątecznej akcji „Ciepło serca w słoiku”. – Pomagamy seniorom i bezdomnym. Tradycyjnie chcemy osłodzić też święta dzieciom z domów dziecka i rodzinnych domów dziecka – mówi Ireneusz Nitkiewicz, bydgoski radny i współorganizator akcji.
Śniadanie Wielkanocne jest dla wielu Polaków jednym z najważniejszych posiłków w roku. Niestety są wokół nas ludzie, którzy nie mogą sobie na nie pozwolić. Można im podarować chociaż namiastkę świątecznej atmosfery, dzieląc się posiłkiem przyniesionym w „słoiku”.
Ciepło na Wielkanoc
W czwartek (16 marca) organizatorzy akcji opowiedzieli o niej na konferencji prasowej. Przed wielkim finałem w Wielkanoc zbierana będzie żywność o przedłużonym terminie ważności do spożycia. Są to przede wszystkim konserwy, makaron, kasza i dania instant. Oprócz jedzenia mile widziane będą kosmetyki i środki higieny osobistej: mydła, szampony do włosów, maszynki i kremy do golenia, pasty do zębów, dezodoranty i kremy.
„Ciepło serca w słoiku” wspomaga także dzieci z domów dziecka. Dla nich warto przynieść wielkanocne słodycze i upominki przeznaczone dla dzieci i młodzieży w wieku 5-18 lat. – Powinny być to rzeczy nowe. Każdy, kiedy dostaje prezent chciałby, żeby było to coś nowego – opowiada Aurelia Ratajczak, jedna z inicjatorek.
Żywność, kosmetyki i zabawki, zostaną przekazane do domów dziecka, Centrum Pomocy dla Bezdomnych Mężczyzn w Bydgoszczy oraz Centrum Pomocy dla Bezdomnych Kobiet i Matek z Dziećmi. Członkowie Fundacji Chcepomagam nie ukrywają, że część wielkanocnej żywności chcieliby przekazać także do Wspólnej Spiżarni Jadłodzielni Bydgoszcz.
– To była początkowo akcja skierowana do osób bezdomnych. Odwiedzaliśmy koczowiska z ciepłym bigosem. Chcieliśmy symbolicznie pokazać tym ludziom, że o nich pamiętamy, żeby oni też mieli namiastkę świąt. Dziś mija 6 lat od momentu, gdy ogłosiliśmy pierwszą wiosenną akcję „Ciepło serca w słoiku”. Udało nam się zbierać żywność nawet w czasie pandemii. Chciałbym przede wszystkim podziękować bydgoszczanom i mieszkańcom regionu, którzy dzielą się tym co mają. Niezależnie od tego, czy to zima czy też wiosna – my wracamy do ciepłych domów a te osoby, które obejmujemy pomocą, przebywają na koczowiskach. Wiemy, że mamy dziś większą ilość osób potrzebujących pomocy, w tym uchodźców. W Jadłodzielni na ul. Gdańskiej widzimy, że kolejki po żywność są coraz dłuższe – dodaje Ireneusz Nitkiewicz.
Żywność i inne upominki można przynieść do 3 kwietnia do jednego z punktów zbiórek:
– Optyk L. W. Michalscy ul. Gdańska 28,
– Derred pracownia krawiecka ul. Wojska Polskiego 8,
– Euromaster Landowscy Opon-Lan ul. Łęczycka 51,
– Expert Auto ul. Dąbrowa 46
– CiuchAnt ul. Śniadeckich 3; ul. Grunwaldzka 34
Inicjatorzy akcji przypominają, że każdy może przyłączyć się do akcji i utworzyć własny punkt zbiórki darów. Organizatorzy w szczególności liczą na zaangażowanie firm, szkół i przedszkoli.
Wiadomości z życia Bydgoszczy – zapisz się do naszego newslettera!
Ciepło serca w słoiku. Finał 10 kwietnia
Wielkanocne mazurki, kiełbasy i bigos, będą zbierane w trakcie finału akcji na pl. Wolności 10 kwietnia, w Wielkanocny Poniedziałek, w godzinach 11 – 11.30. Ireneusz Nitkiewicz podkreśla, że tego dnia najważniejsza nie jest przyniesiona żywność. Zachęca do rozmowy z potrzebującymi, do wyciągnięcia do nich dłoni, wysłuchania ich opowieści. – Te osoby z różnych przyczyn znalazły się na życiowym zakręcie. Widzimy, że paczki i prezenty wywołują ogromne uśmiechy wśród osieroconych dzieci. W czasie zimowej akcji niektóre paczki otrzymaliśmy w czasie wielkiego finału. Były dzieci, które podzieliły się swoimi świątecznymi prezentami. To bardzo fajny gest, że uczymy dzieci zwracania uwagi na drugiego człowieka – dodał
Akcję organizuje Fundacja ChcePomagam i Przyjaciele. Wkrótce na facebooku zostaną podane szczegóły wydarzenia.