W piątek 13 października od północy zaczyna obowiązywać cisza wyborcza, która potrwa do niedzieli do godziny 21.00 – a więc momentu zamknięcia lokali wyborczych.
Państwowa Komisja Wyborcza przypomina o zasadach obowiązywania ciszy wyborczej. Od momentu jej obowiązywania „aż do zakończenia głosowania, zabronione jest prowadzenie agitacji wyborczej w jakiejkolwiek formie, w szczególności zwoływanie zgromadzeń, organizowanie pochodów i manifestacji, wygłaszanie przemówień oraz rozpowszechnianie materiałów wyborczych„.
Tego typu obostrzenia obowiązywały już w wypadku wcześniejszych wyborów samorządowych, parlamentarnych czy prezydenckich. Sprawa komplikuje się jednak, gdy mowa o mediach społecznościowych. Czy „lajkowanie” i udostępnianie postów kandydatów i partii jest złamaniem zasad ciszy wyborczej? Otóż może to zostać uznane za „prowadzenie agitacji wyborczej”. Dozwolone jest jedynie działanie mające cele profrekwencyjne, zachęcające do udziału w wyborach. Zachęcanie
lub zniechęcanie do udziału w wyborach nie stanowi bowiem agitacji wyborczej.
Ale uwaga – nie dotyczy to ciszy referendalnej. W referendum bowiem to frekwencja będzie decydowała o ważności głosowania – zachęcanie więc do udziału w referendum będzie złamaniem ciszy referendalnej.
– Państwowa Komisja Wyborcza apeluje o powstrzymanie się od wszelkich działań, które mogłyby zostać uznane za prowadzenie agitacji wyborczej i kampanii referendalnej w czasie, gdy jest to zabronione – czytamy w stanowisku PKW. – Przepisy Kodeksu wyborczego i ustawy o referendum ogólnokrajowym nie regulują odrębnie zasad prowadzenia agitacji wyborczej i kampanii referendalnej w Internecie. Do materiałów publikowanych w Internecie mają zatem zastosowanie wszystkie wskazane wyżej zasady.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!