Fundacja Kreatywnej Edukacji od kilku lat rozwija w Bydgoszczy edukację w oparciu o partnerskie relacje między nauczycielem i uczniem. We wrześniu w budynku przy ul. Mińskiej 15 naukę rozpoczną pierwsi licealiści szkoły Perpetuum Mobile.
– Nasz projekt to odpowiedź na potrzeby i prośby ze strony młodzieży i rodziców. Jesteśmy otwarci dla każdego, jednak zależy nam na zaangażowanych uczniach, którzy chcą wspólnie z nami rozwijać model demokratycznej szkoły. W naszych murach bezpiecznie poczują się też uczniowie ze specjalnymi potrzebami m.in z zespołem Aspergera. Mamy wykwalifikowaną kadrę psychologów i nauczycieli wspomagających. Czas spędzony w szkole ma być dla dziecka holistyczny – mówi Jolanta Gawryłkiewicz, prezes zarządu Fundacji Kreatywnej Edukacji, dyrektor placówek Perpetuum Mobile.
Do tej pory Fundacja Kreatywnej Edukacji prowadziła żłobek, przedszkole i szkołę podstawową. Przy fundacji działa również Manufaktura Umiejętności, w której zajęcia są dostosowane do indywidualnych zainteresowań i talentów dziecka. Każdego dnia odbywają się też zajęcia muzyczne wg teorii uczenia się muzyki prof. Edwina E. Gordona. To właśnie od edukacji muzycznej rozpoczęła się historia placówek Perpetuum Mobile. – Zaczęliśmy z oddziałem muzycznym. To wynikało też trochę z mojej osobistej sytuacji, byłam wtedy w ciąży. Badałam różne związki edukacji i rozwoju z muzyką m.in. jak muzyka kształtuje człowieka już na etapie życia płodowego. Nasze działania bazują na uniwersalnej i holistycznej teorii uczenia się muzyki Edwina Eliasa Gordona. Ma ona zastosowanie w szeroko pojętej edukacji – dodaje Jolanta Gawryłkiewicz.
Liceum Perpetuum Mobile: Nauka przez sztukę i kontakt z naturą
Co wyróżni niepubliczne Liceum Perpetuum Mobile od innych szkół ponadpodstawowych? To szkoła bazująca na nauce w niewielkich grupach, gdzie samorządność i demokratyczne rozwiązania stanowią podstawę funkcjonowania placówki. Młodzież tworzy szkołę na równi z rodzicami i uczniami. W tym liceum nie ma tradycyjnych ocen. Uczniowie poza nauką danych zagadnień będą tutaj rozwijać pasje muzyczne, artystyczne i te, które się u nich pojawią. 25 proc. czasu w szkole uczniowie będą spędzali w plenerze na wspólnych wycieczkach i spacerach. Co ciekawe, w ich organizację zaangażowana będzie młodzież. – Tak jak w edukacji domowej są określone ilości godzin na dane przedmioty. Jednak dzięki pracy w małych grupach możemy pewne partie materiału przerabiać szybciej i efektowniej. Młodzież będzie zdobywała wiedzę blokowo. Nie będzie poszczególnych przedmiotów typu historia czy geografia. Pewne zagadnienia łączą ze sobą różne działy nauki. Nie mamy też określonego profilu klasy licealnej. Będziemy na bieżąco obserwować pasje i talenty uczniów. Oczywiście, tak jak w szkole tradycyjnej edukację w naszym liceum można zakończyć maturą. Obecnie obserwujemy, że maturalne zagadnienia nie są tożsame z materiałem podstawy programowej. My przygotujemy ucznia do rozumienia i rozwiązywania takich zadań. Nie wierzymy jednak w tradycyjny system oceniania, który jest niesprawiedliwy i przyczynia się do problemów psychicznych młodych ludzi. Nasi uczniowie uczą się dla siebie a nie dla stopnia w dzienniku. Ważne są chęci i postępy – zapowiada dyrektorka szkoły.
Do nauki w Liceum Perpetuum Mobile zgłosili się już pierwsi kandydaci. Wciąż trwa nabór do placówki prowadzonej przez Fundację Kreatywnej Edukacji. Zainteresowani mogą wypełnić formularz kontaktowy dostępny na stronie lub umówić się na indywidualne spotkanie.
Zapisz się do naszego newslettera!
