Dobre dzieciństwo daje dziecku moc. Uczniowie i przedszkolaki w pierwszym Marszu Przeciwko Przemocy [zdjęcia]

Marsz Przeciwko Przemocy w Bydgoszczy / Fot. B. Witkowski

Czerwień na balonach, banerach, serduszkach i szarfach uczniów i przedszkolaków. To tego banery z hasłami wspierającymi dobre dzieciństwo. Tak wyglądał I Bydgoski Marsz Przeciwko Przemocy.

19.11.2025 miał miejsce happening edukacyjny „Ramię w ramię – dzieciństwo bez przemocy” marsz poparcia.

Wydarzenie zorganizował Zespół Szkół nr 32 w ramach kampanii „Dzieciństwo bez przemocy”. To coroczna ogólnopolska kampania, która mobilizuje społeczeństwo do ochrony dzieci przed przemocą i budowania bezpiecznego, wspierającego dzieciństwa.

Nie wolno nas bić i krzyczeć

Dlaczego tu dzisiaj maszerujecie? – pytam grupę dzieci na czole kolorowego i głośnego przemarszu.

– Jesteśmy tu bo to marsz przeciwko przemocy do dzieci!

Jak rozumiecie przemoc?

– To na przykład przemoc fizyczna

– Nie wolno kogoś bić

– Nie wolno kogoś wyzywać

– Jest przemoc psychiczna i słowna

– Będziemy krzyczeć „Stop przemocy do dzieci”! i jeszcze „Dzieciństwo to dobry duch”! – opowiadają uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 32 w Bydgoszczy.

O swoim udziale w marszu opowiedzieli też jedni z najmłodszych uczestników, przedszkolaki z grupy „zajączki” z Przedszkola nr 66. Dzieci wymachiwały energicznie papierowymi czerwonymi dłońmi. Co ta rączka pokazuje? – pytam maluchów. – Ona mówi „stop przemocy”! – odkrzyknęły dzieci. – Nie można krzyczeć na nas i nas bić! – Jesteśmy dla siebie dobrzy!

Przed zajączkami maszerowała grupa uczniów z SP nr 15. Każdy z nich ubrany w czerwoną szarfę z innym hasłem potępiającym przemoc. – Na szarfach są hasła, które mówią, że sprzeciwiamy się przemocy wobec dzieci. Uczniowie pomagali je wymyślać – mówi opiekunka grupy. Jakie hasła udało się odczytać? „Dłoń do zgody, nie do bicia”, „Zło zatrzymuję dobrem”, „Szacunek łączy” czy „Uśmiech zamiast złości”.

W marszu wzięli też udział uczniowie i nauczyciele z ZS nr 31 Specjalnych. – Bardzo chętnie włączyliśmy się działania kampanii „Dzieciństwo bez przemocy”. Uważam, że marsz poparcia dla tej kampanii jest bardzo potrzebny i zaangażowaliśmy kilka klas w to przedsięwzięcie. Mamy ze sobą transparent „Stop Przemocy”. Mamy też czerwone balony i czerwone bransoletki. Czerwień to kolor przewodni kampanii. Przy okazji tej kampanii zrobiliśmy w szkole cykl zajęć, który trwał prawie dwa tygodnie. Dziś na czerwono zostanie też podświetlony budynek naszej szkoły – opowiada nauczycielka z ZS nr 31.

Czerwień na plakatach i budynkach

Przemarsz zakończył happening na Wyspie Młyńskiej. Do dzieci i ich opiekunów dołączyli przedstawiciele Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miasta i Iwona Waszkiewicz, zastępczyni prezydenta miasta Bydgoszczy. – Bardzo się cieszę, że jesteście tu tak licznie zgromadzeni i że wspólnie protestujecie przeciwko przemocy. Chcecie, aby dzieci i młodzież dorastali w radości i spokoju. Na Waszych transparentach widzę mądre hasła. Życzę aby się spełniły. Życzę też aby udało Wam się dalej szerzyć tę ideę w Waszych szkołach i rodzinach – zwróciła się do dzieci Iwona Waszkiewicz.

Piknik na Wyspie Młyńskiej poprowadziła Beata Mazur, dyrektorka ZS nr 32 w Bydgoszczy. – Taki był zamiar całej kampanii i dzisiejszego marszu aby sprzeciwiać się nie tylko przemocy ze strony dorosłych, ale też tej rówieśniczej, którą dzieci wyrządzają sobie nawzajem. Zostało to wypowiedziane głośno. Kampania „Dzieciństwo bez przemocy” jest kampanią ogólnopolską. W ubiegłym roku budynki w Bydgoszczy zostały podświetlone na czerwono, bo to kolor tej kampanii. Tu nie chodzi jedynie o udział instytucjonalny. Każdy może pokazać solidarność z naszym hasłem i podświetlić swój dom. W tym roku po raz pierwszy zorganizowaliśmy w naszym mieście właśnie taki marsz przeciwko przemocy. Kampania sama w sobie nie jest jednodniową akcją. W szkołach odbywają się lekcje wychowawcze według dostarczonych scenariuszy zajęć – mówi Beata Mazur.

Na Wyspie Młyńskiej głośno wybrzmiał również manifest całej kampanii i główne hasło „Dzieciństwa bez przemocy”. Odczytane zostały także dwa listy od uczniów do rodziców. Zostały napisane w ramach konkursu towarzyszącego akcji DBP. – Jeden z konkursów polegał na napisaniu listu do rodziców, jak do Twoich przyjaciół – tłumaczy Beata Mazur.

Wydarzenie zakończył optymistyczny akcent – wspólne tańce do ulubionych dziecięcych piosenek.

Zapisz się do naszego newslettera!

Udostępnij: Facebook Twitter