Abramczyk Polonia znów pojedzie z Fogo Unią. W finale -owalczą o awans do PGE Ekstraligi / Fot. UMB
Abramczyk Polonia Bydgoszcz drugi rok z rzędu awansowała do finału walki o PGE Ekstraligę. Pierwsze starcie z Unią Leszno już w niedzielę (7 września) na torze przy ul. Sportowej. W tym sezonie są dwie szanse na awans
Poloniści zameldowali się w finale Metalkas 2. Ekstraligi po niedzielnym (31 sierpnia) zwycięstwie nad Cellfast Wilkami Krosno (65:25). Bydgoszczanie w dwumeczu pewnie pokonali drużynę z Podkarpacia (114:66). Taki dobry rezultat napawa kibiców „biało-czerwonych” optymizmem przed finałowym starciem.
Podczas meczu z Krosnem trzech zawodników Abramczyk Polonii zdobyło „płatne” komplety punktów – Kai Huckenbeck, Krzysztof Buczkowski i Tom Brennan. Ten ostatni udowodnił, że przed decydującym starciem jest w bardzo wysokiej formie. Buczkowski zaś pokazał, że wraca do swej najlepszej dyspozycji, bo w ostatnich tygodniach notował mniej udane występy niż się od niego oczekuje.
– Dzisiaj czułem się dobrze na torze. Widać, że ten trening, co prawda niedługi, ale dużo nam dał, więc jest w nas dużo spokoju – powiedział Buczkowski po meczu z Krosnem.
Fani cieszyli się również z dobrego występu Bartosza Nowaka (7 punktów). Postawa młodzieżowców może okazać się kluczowa w kontekście dwumeczu finałowego. Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie, kiedy Polonia niespodziewanie uległa w finale z ROW-em Rybnik, wtedy zdecydowanie zabrakło punktów bydgoskich juniorów.
Finał z Lesznem
Zgodnie z oczekiwaniami ich rywalem na drodze do awansu będzie Fogo Unia Leszno, która poradziła sobie ze Stalą Rzeszów w pierwszej rundzie play-off. Drużyna z Wielkopolski chce jak najszybciej po zeszłorocznym spadku wrócić do żużlowej elity. To „Byki” są wskazywane na faworytów w starciu z „Gryfami”. Świadczą o tym również dwa zwycięstwa nad bydgoszczanami w rundzie zasadniczej. A więc dla ekipy z Bydgoszczy sytuacja będzie odwrotna jak do finału z przed roku, gdzie to na nich spadła presja bycia faworytem. Poloniści ze spokojem zapowiadają walkę w finale.
– Mieliśmy z tym torem bardzo dużo perypetii od początku roku. Dzisiaj zawodnicy pokazali, że umieją tutaj jeździć. I ta praca, którą po cichu realizujemy, przynosi efekty – powiedział w pomeczowym wywiadzie Tomasz Bajerski, trener Abramczyk Polonii. – To już wcześniej planowaliśmy. Mamy plan treningowy, który będziemy dalej realizować – odpowiedział zapytany o przygotowania do meczu finałowego z Lesznem.
Pierwszy mecz finałowy odbędzie się w Bydgoszczy 7 września o godz. 16.30. Rewanż w Lesznie 14 września o tej samej godzinie.
W poniedziałek (1 września) o 14:00 uruchomiona zostanie zamknięta sprzedaż biletów dla karnetowiczów (do wtorku, 23:59). W środę (3 sierpnia) o 10:00 rozpocznie się otwarta sprzedaż biletów. Ceny biletów w fazie play-off:
Bilety normalne: Trybuna Główna – 150 zł, Główna Plus – 110 zł, Nowa Trybuna – 80 zł, Sektor A – 60 zł, Sektor B – 50 zł
Bilety ulgowe (przysługują emerytom, rencistom oraz osobom w wieku 8-16 lat): Nowa Trybuna – 70 zł, Sektor A – 55 zł, Sektor B – 45 zł
Szansa w barażu
Finał nie będzie ostatnią szansą na awans do PGE Ekstraligi. W tym sezonie powracają baraże. W nim zmierzy się przegrany finalista Metalkas 2. Ekstraligi oraz zwycięzca meczu o utrzymanie w ekstralidze pomiędzy Gezet Stalą Gorzów a Innpro ROW-em Rybnik.
Baraże zaplanowano na 28 września i 5 października. Jeśli jechałaby w nich Abramczyk Polonia, w składzie mógłby znaleźć się już Maksymilian Pawełczak, który 21 września będzie świętował 16. urodziny. Debiut mistrza świata z kategorii 250 cc z 2024 roku i tegorocznego wicemistrza Polski juniorów jest bardzo wyczekiwany przez kibiców z Bydgoszczy.
Zapisz się do newslettera „Bydgoszcz Informuje”!
