Historia bydgoskiej straży i przemysłu. Sztandary dawnych jednostek OSP w Muzeum Okręgowym

Przekazanie sztandarów OSP w Muzeum Okręgowym / Fot. R.Sawicki/UMB

Zarząd Miejski OSP w Bydgoszczy przekazał Muzeum Okręgowemu pięć sztandarów dawnych jednostek i jeden starego zarządu. To ważne eksponaty związane z historią pożarnictwa i przemysłu. Takich jednostek w czasach PRL w naszym mieście mogło być nawet 50.

Do Muzeum Historii Bydgoszczy, oddziału Muzeum Okręgowego w spichrzach przy ul. Grodzkiej przekazano sztandary nieistniejących już jednostek Zakładowych Ochotniczych Straży Pożarnych, haftowanych od drugiej połowy lat 70. XX w. do 2012 roku. Były związane z prężnie działającymi w naszym mieście i znanymi w całym kraju, wręcz kultowymi firmami produkcyjnymi: Pomorskimi Zakładami Przemysłu Skórzanego „Kobra”, Zakładami Papierniczymi w Fordonie oraz Zakładami Teleelektronicznymi „Telkom-Telfa” (później Lucent Technologies Bydgoszcz i Alcatel-Lucent Polska, a dzisiaj Nokia).

Ochotnicza Straż Pożarna w Bydgoskich Zakładach Papierniczych w Fordonie powstała w 1946 roku i liczyła na początku swojej działalności 21 członków. Wyposażona była w drewnianą, dwukołową przyczepkę, motopompę DKW i węże parciane. Zaś w 1948 roku utworzono OSP w P.Z.P.S. „Kobra”, którą zakładali m.in.: Michał Anioł, Antoni Wróblewski, Edwin Wrzesiński, Leon Witkowski i inni. W OSP służyło tam 38 członków i przez wiele lat ta liczba była niezmienna. Straże przy „Kobrze” i fordońskiej papierni zlikwidowano wraz z upadkiem tychże zakładów, kilka lat po 1990 roku.

Ten sztandar z „Kobry” odnaleziono gdzieś w Koronowie. A z papierni przekazał ostatni naczelnik jednostki – powiedział we wtorek (29 kwietnia) w Spichrzach MOB, podczas uroczystego wręczenia, druh Leszek Szmyt, prezes Zarządu Oddziału Miejskiego w Bydgoszczy Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP, który zaopiekował się bezdomnymi sztandarami.

Druh Leszek Szmyt opowiada o sztandarach OSP przekazanych w Muzeum Okręgowym / Fot. R.Sawicki/UMB

W darowiźnie znalazły się również trzy sztandary ze straży w zakładach teleelektronicznych przy ul. Pilickiej. W tym miejscu w 1948 roku utworzono Terenową Obronę Przeciwlotniczą. Sekcja TOPL stała się zalążkiem powołanej w 1950 roku OSP. Przez lata jednostka ta prowadziła prężnie Młodzieżową Drużynę Pożarniczą, która nieraz reprezentowała nasze województwo na mistrzostwach Polski. Od kiedy firma Alcatel-Lucent stała się częścią Nokii, jednostka przestała być finansowana przez zarządzających firmą. Formalnie trzy lata temu wykreślono ją z KRS. Część jej majątku przekazano OSP Osielsko, którą utworzyli m.in. byli członkowie straży przy Alcatel-Lucent.

Nowe hafty tworzono wraz ze zmianami nazwy firmy. Ponadto oddano też sztandar dawnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych z Zarządem Miejskim w Bydgoszczy, jeszcze z symboliką Polski Ludowej (dzisiaj Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP Zarząd Oddziału Miejskiego).

Historia ochotniczej straży i bydgoskiego przemysłu

Te sztandary stanowią nie tylko część spuścizny strażackiej, ale są także elementem dziedzictwa przemysłowego Bydgoszczy. Zasilą one bogatą kolekcję sztandarów, którą muzeum posiada w swoim zasobie. W przyszłości posłużą do badań nad dziejami straży pożarnej w Polsce i w naszym regionie – powiedziała Anna Nadolska, kierownik Działu Historii MOB.

Sztandary stanowią dla strażaków bardzo ważnym element ich tradycji. Są one wystawiane podczas doniosłych uroczystości – zebrań, zjazdów, pochodów czy pogrzebów. – Z tego względu są to przedmioty nie tylko o wartości historycznej, ale także emocjonalnej – wyjaśnia Anna Nadolska. Przekazane sztandary są wykonane według regulaminu OSP. Na awersie dominuje niebieska barwa. W centrum znajdują się symbole strażackie – hełm i toporki otulone laurami. Wokół nich nazwa jednostki, daty jej utworzenia oraz ufundowania sztandaru. Na rewersie herb państwowy na czerwonym tle. Do przekazanych darów dołączono trzy drzewce.

Te sztandary jeszcze kilkanaście lat temu były wizytówkami Ochotniczych Straży Pożarnych działających w bydgoskich zakładach. Są świadectwem zaangażowania strażaków ochotników w ochronę swoich miejsc pracy, ale nie tylko. W okresie po drugiej wojnie światowej funkcjonowało kilkadziesiąt jednostek ZOSP. W tym zbiorze brakuje nam jeszcze sztandaru OSP Makrum, która była bardzo aktywna. Słyszałem jeszcze, że gdzieś może być sztandar OSP Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego – powiedział dh Leszek Szmyt.

Dziękujemy, że dzięki państwa decyzji możemy zachować ten bardzo ważny fragment historii Bydgoszczy, historii ochotniczej straży w naszym mieście. Zapewniam, że przekazywane dary będą w miarę możliwości prezentowane – powiedziała Anna Kornelia Jędrzejewska, dyrektorka MOB, do zebranych gości, którymi byli przede wszystkim druhowie seniorzy, którzy pamiętają czasy prężnie działających OSP.

Mamy w Polsce wiele strażackich muzeów, jest takie nawet w pobliskim Solcu Kujawskim. Długo zastanawialiśmy się z druhem prezesem, co zrobić z nimi. To są sztandary bydgoskich jednostek, więc to jest to miejsce, gdzie się powinny znaleźć. Będzie można te sztandary pokazywać tutaj młodym adeptom pożarnictwa, a w każdej chwili będą mogli zobaczyć je starsi druhowie – przyznał st. bryg. mgr Tomasz Czajka, komendant miejski PSP w Bydgoszczy

Ochotnicy byli pierwsi

Sięgając po historię straży pożarnej w naszym mieście, dowiadujemy się, że to ochotnicy pierwsi chronili Bydgoszcz przed pożarami i innymi klęskami żywiołowymi. W 1864 roku w naszym mieście rozpoczęła działalność pierwsza ochotnicza jednostka. Dopiero obok niej powołano w 1872 roku zawodową straż pożarną z remizą w kościele Klarysek, przejętym przez władze pruskie. I do 1901 roku ochotnicy wykonywali te same czynności co zawodowcy. Potem zaczęto rozróżniać te dwie formacje, a społeczny zapał strażaków ochotników wykorzystywano przede wszystkim przy ochronie większych zakładów pracy oraz w mniejszych miejscowościach. – Już w tamtych czasach bydgoscy strażacy współpracowali z muzeum – śmieje się dh Szmyt. – Jak władze Bydgoszczy przekazały w 1864 roku zabrany zakonowi kościół, na jego chórze zorganizowano pierwsze muzeum w mieście – przypomina.

Ochotnicze Straże Pożarne przy większych zakładach pracy zaczęły funkcjonować na mocy zarządzenia Ministra Administracji Publicznej 30 listopada 1945 roku, który powołał Zarząd Związku Straży Pożarnych jako Stowarzyszenie Wyższej Użyteczności. Związek ten działał na podstawie Statutu z 28 listopada 1933 roku. Jednak już 30 kwietnia 1930 roku powstała najstarsza, bydgoska, istniejąca do dzisiaj jednostka przy „Kablu Polskim” w Bydgoszczy, aktualnie OSP Telefonika-Kable.

Kryzysowym dla OSP był rok 1949 roku, kiedy pod wpływem silnej stalinizacji władze rozpoczęły dyskryminację organizacji społecznych niezaangażowanych politycznie. Sytuacja unormowała się pod koniec lat 50. Na nowo zaczęto budować struktury zarządu OSP. Po jego reaktywowaniu na terenie miasta Bydgoszczy działało 35 zakładowych jednostek. A w „najlepszym czasie” funkcjonowało w Bydgoszczy ponad 40 jednostek zakładowych OSP skupiających 1202 członków. Według niektórych świadków przekazania sztandarów do muzeum, takich jednostek mogło być nawet 50.

Było to także jednostki m.in. przy Fabryce Automatów Tokarskich „FATO”, Cegielni Fordon, Fabryce Obrabiarek do Drewna, Zakładach Przemysłu Odzieżowego „Modus”, Zakładach Radiowych „Eltra” – dwie jednostki, Zakładach Cukierniczych „Jutrzenka”, Fabryce Form Metalowych „Formet”, PBP ”Pomorze” czy „Budopolu”.

Do dzisiaj przetrwały cztery przyzakładowe OSP na terenie Bydgoszczy. W strukturach Zarządu Oddziału Miejskiego działają obecnie jednostki przy: Telefonice-Kable, Unileverze, Sklejce-Multi i Pasamonie.

Zapisz się do newslettera „Bydgoszcz Informuje”!

Udostępnij: Facebook Twitter