Ignacy z Japonii – autor vloga podczas zwiedzania z żoną Bydgoszczy / Fot. YouTube/Kanał Ignacy z Japonii
„Ignacy z Japonii” mieszka w Polsce od siedmiu lat. Prowadzi vloga o naszym kraju. Opublikował film, w którym pokazuje piętnaście miejscowości, które najbardziej mu się spodobały podczas podróży po Polsce. Jest wśród nich Bydgoszcz.
Kanał „Ignacy z Japonii” ma na YouTube niemal 150 tys. subskrybentów. Filmy młodego Japończyka, Kohei Iwaty, zanotowały już ponad 16 mln wyświetleń. Publikuje w nim filmy o swych podróżach po Polsce, popularyzuje także niezwykłe miejsca w swej ojczyźnie. „Ignacy z Japonii” naprawdę dobrze mówi po polski. Jak sam tłumaczy: – Zacząłem się uczyć języka polskiego, gdy zakochałem się w muzyce polskiego zespołu Abraxas, i nauczyłem się tego języka w trzy lata. Uczyłem się na polonistyce w Katowicach jako wolny słuchacz.
Abraxas i jego miłość do muzyki tej grupy wiąże go także z Bydgoszczą, gdzie ta kapela powstała w 1987 roku. Ignacy z Japonii pokazał na swoim kanale film pt. 15 miejsc w Polsce, które odwiedziłem i polubiłem w 2022 roku.
Bydgoszcz? 10 na 10
Ten film to efekt jego wakacyjnych wypraw. Wśród piętnastu miejsc, które mu się najbardziej podobają, większość to miejscowości z Dolnego Śląska. Ignacy lubi oglądać i zwiedzać zamki albo ich ruiny. W filmie piętnastkę ulubionych miejsc otwiera Kletno z Jaskinią Niedźwiedzią, a potem jest m.in. Oleśnica. Pojawia się także Grudziądz.
Bydgoszcz umieścił wśród pięciu miejsc w Polsce, które najbardziej mu się podobały w 2022 roku. „Bydgoszcz. 10 na 10. Mam dużą sympatię do tego miasta, bo mój ulubiony polski zespół Abraxas działal właśnie tam w latach 80. i 90. Wtedy byłem w Japonii, ale od początku Bydgoszcz była na liście miast, które trzeba odwiedzić. Pierwszy raz byłem w 2018 roku. Wtedy mi się bardzo spodobało, ale potem długo nie miałem okazji pojechać, bo to nie jest aż tak blisko Wrocławia – opowiada Ignacy z Japonii i naszym mieście. Robi to wyjątkowo długo. Film ma 15 minut, a o Bydgoszczy mówi aż dwie minuty.
– W 2022 roku postanowiliśmy z żoną spędzić urlop w Bydgoszczy. Pojechaliśmy tam na trzy dni. Bardzo się nam podobało. Miasto bardzo ładnie się prezentuje, pięknie odrestaurowane i z odnowionymi w większościami kamienicami i pomysłami branży turystycznej. Widać, że bardzo się starają, może dlatego, że Bydgoszcz kojarzy się Polakom z negatywnym stereotypem i wielu ludzi nadal chyba nie wie, że tam jest ciekawie i pięknie. Mimo ludności powyżej 300 tys., klimat jest mieszany, częściowo małomiasteczkowy, a częściowo jak w dużym mieście, ale przynajmniej centrum jest wizualnie bardzo zadbane, Jest czysto i bardzo dużo do zwiedzania. Najfajniejsze było, że weszliśmy do centrum informacji turystycznej i tam akurat pracował pan, który oglądał mój kanał. Załatwił nam do zwiedzania wszystko, od rejsów po rzece Brda i zwiedzanie muzeów. Jesteśmy takimi fanami, że kupiliśmy dwa wielkie foto albumy miasta i mniejsze książki na temat Bydgoszczy – zachwalał miasto Ignacy z Japonii. Pokazał oba albumy. Na swej liście umieścił także Toruń. Wiedział oczywiście, że istnieje rywalizacja z Bydgoszczą. Ocenił sąsiadów na 9 punktów.