Zdjęcie citroena z policyjnego rejestratora / Fot. Mat. policji
29-letni kierowca citroena, którego bydgoska policyjna grupa Speed zatrzymała, kiedy pędził na ul. Fordońskiej, nigdy nie miał nawet prawa jazdy.
Funkcjonariusze z drogówki bydgoskiej komendy miejskiej, na co dzień pełniący służbę w grupie Speed, namierzyli 29-latka jadącego citroenem ul. Fordońską – na odcinku za rondem Fordońskim w kierunku Fordonu. Patrolowali ten fragment w niedzielę (3 września). Po południu, tuż po godz. 16 ich uwagę zwrócił pędzący citroen. Przy pomocy videorejestratora zmierzyli prędkość auta i okazało się, że przekracza ona znacznie tę dopuszczalną na tym odcinku drogi. Kierowca jechał 98 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie tylko do 30 km/h.
Mężczyzna został zatrzymany do kontroli. Na dodatek nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Szybko okazało się, że to nie jedyne przewinienia 29-latka. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że prowadził samochód mając 1,7 promila alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało, nie ma uprawnień do kierowania pojazdami – nigdy ich nie miał.
29-letni bydgoszczanin odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz za wykroczenia – przekroczenie dopuszczalnej prędkości, jazdę bez uprawnień oraz bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.