W ostatnich miesiącach informowaliśmy, że miasto kupiło wyprodukowany w przedwojennej Bydgoszczy holownik „Certa”, który wraz z barką „Lemara” ma stać się atrakcją zacumowaną na Brdzie w środku miasta.
Przechadzając się po bydgoskiej starówce trzy razy dziennie można usłyszeć bicie dzwonów z katedry św. Marcina i Mikołaja. Mało kto wie, że pochodzą z Kamieńca Podolskiego. Odlane były w XVII i XVIII wieku. Henryk Sienkiewicz pisał o jednym z nich w „Panu Wołodyjowskim”. 21 listopada obchodziliśmy stulecie ich przybycia do Bydgoszczy.
Jan Rulewski (trzeci z lewej) w gronie inżynierów i konstruktorów Rometu – lata 70. XX […]
Winieta i tytuł na stronie pierwszej Dziennika Bydgoskiego. Numer ukazał się we wtorek, 12 listopada […]
Pomnik cesarza Wilhelma I stał jeszcze długo po 11 listopada 1918 na dzisiejszym pl. Wolności. […]
Bydgoski Bieg Niepodległości to tradycyjna część obchodów Święta Niepodległości / Fot. R.Sawicki/UMB – Pokażmy naszą […]
Piętrzą się kłopoty przy sprowadzeniu do Bydgoszczy zabytkowego holownika „Certa”, który w przyszłości ma zacumować w centrum miasta przy barce „Lemara”.
Jak co roku na Cmentarzu Starofarnym przy ul. Grunwaldzkiej 15 odbędzie się kwesta na rzecz ratowania zabytkowych rzeźb i nagrobków.