Kamienica przy ul. Gdańskiej 5 to siedziba Bydgoskiego Centrum Wolontariatu i Organizacji Pozarządowych. To również adres kawiarenki obywatelskiej. Po chwilowej przerwie wznowiła swoją działalność. Od teraz mieści się tutaj Miód i Tymianek.
Kawiarenkę prowadzi Ewa Pierucka. To jej pierwszy lokal, lecz nie pierwsza styczność ze zdrową żywnością. Z zawodu jest dietetykiem, a z zamiłowania cukiernikiem. Na Bydgoskim Jarmarku Świątecznym można było napotkać jej stoisko z domowymi piernikami. Zimą nie zabraknie ich w ofercie kawiarenki.
Miód i Tymianek. Trochę słodko, trochę słono
Skąd nazwa Miód i Tymianek? – Kiedy wiedziałam, że chcę otworzyć swój lokal, zrobiliśmy mały konkurs na nazwę wśród rodziny i znajomych. „Miód i Tymianek” przypadł mi do serca. To połączenie słodkiego i słonego – takie jest to miejsce. Są słodkie ciasta, ciasteczka, lizaki. Są słone sałatki, zupy, lekkie dania warzywne. No i oczywiście szybkie, zdrowe śniadania – opowiada Ewa Pierucka. Nazwa kawiarenki ma swoje odzwierciedlenie w składnikach dań. Jedną z serwowanych zup jest krem z ziemniaków z tymiankiem. W menu często goszczą omlety z miodem.
Właścicielka samodzielnie przygotowuje serwowane potrawy. Jest zwolenniczką sezonowej kuchni. Menu będzie zmieniane w zależności od pory roku i dostępnych produktów. – Dziś w menu mamy fasolkę szparagową z oliwą, z serem feta i sezamem. Zupa dnia to jarzynowa z kalarepką i kalafiorem. Zbliżamy się do sezonu na śliwki, dynię i paprykę. Latem jedzenie powinno nas nieco schładzać, zimą rozgrzewać. – mówi Ewa Pierucka. Potraw z Miodu i Tymianku można spróbować na miejscu, lub zabrać na wynos.
– Znałam to miejsce, przychodziłam tutaj wcześniej. Jestem dietetykiem z wykształcenia, a moja córka jest na diecie bezglutenowej, więc moje opracowane w domu przepisy mogę realizować tutaj. Bardzo mało osób wie, jak zrobić szybkie, zdrowe i pożywne śniadanie. Ja je serwuję o każdej godzinie – dodaje.
W menu znajdziemy kawę, herbatę, kakao. Codziennie przygotowywane są świeże koktajle. Oprócz dań śniadaniowych i zup dnia, w ofercie nie zabrakło ciast. – Śmieję się, że czasami słodycze nie wchodzą w biodra, tylko prosto w serce, także od czasu do czasu warto zjeść. Przygotowuję różne ciasta. Zdarzają się wypieki bez cukru, bez mleka, wegańskie – mówi Pierucka.
Dla starszych i młodszych
Kawiarenkę na parterze budynku odwiedzają m.in. goście Bydgoskiego Centrum Wolontariatu i Organizacji Pozarządowych. – Obecnie, ze względu na zajęcia prowadzone w Centrum, mam wśród klientów wielu obywateli Ukrainy i seniorów. Zależy mi też na obecności mam. Jest u nas spory kącik zabaw dla dzieci, więc można spokojnie puścić je luzem, mieć na nie oko a w tym czasie coś zjeść i wypić – opowiada. Miód i Tymianek jest otwarty dla każdego. Można przyjść samemu, z towarzyszem lub z większą grupą. Po wcześniejszym ustaleniu z właścicielką można zarezerwować kilka stolików dla większej grupy – na towarzyskie i rodzinne spotkanie. Lokal jest czynny od 9 do 17, od poniedziałku do piątku. – Myślę że od września, kiedy tak naprawdę ruszy sezon, będziemy otwarci również w soboty. Na bieżąco poinformujemy wszystkich na Facebooku. – mówi Ewa Pierucka.
Jeszcze 20 lat temu w budynku przy Gdańskiej 5 mieściła się kultowa księgarnia Współczesna. Właścicielka kawiarenki obywatelskiej ma nadzieję, że czytelnicze tradycje tego miejsca zostaną zachowane. Teraz sprawnie działa tutaj bookcrossing. Za główną salą kawiarenki przy ścianie stoi duży regał z książkami. Każdy może oddać swoją książkę i wziąć inną. Niedługo niewielkie pomieszczenie na tyłach kawiarenki przejdzie drobny lifting. Zostaną dodaje nowe elementy dekoracyjne, fototapeta i rośliny. W zielonym zaciszu powstanie miniczytelnia. Zieleni w Miodzie i Tymianku nie brakuje nawet przy ladzie. Obrasta ją naturalny mech chrobotek.
