Mecz na szczycie żużlowej Metalkas 2. Ekstraligi przegrany na starcie. Tomasz Bajerski: Dużo błędów i te nieszczęsne starty

Ekipa Abramczyk Polonii koncentruje się na kolejnym meczu

– Zawodnicy, którzy zdobyli mało punktów, wyciągną wnioski – mówi trener Abramczyk Polonii Tomasz Bajerski.

W niedzielę (28 lipca) żużlowcy Abramczyk Polonii przegrali 42:48 z liderem Metalkas 2. Ekstraligi Unią Leszno. To druga porażka w tym sezonie z tym zespołem (w Lesznie było 38:52) i zła prognoza przed play off, bo właśnie starcie z Unią zdecyduje o bezpośrednim awansie do ekstraligi. Trener Tomasz Bajerski wskazywał na słabe starty swoich zawodników, jako jedną z głównych przyczyn przegranej – Drużyna z Leszna dosyć dobrze się spasowała. Widać, że dużo nam brakuje, szczególnie ze startu. Nauczyło to nas, jak podejść do następnych meczów. Starty nie były niestety naszą mocną stroną w dzisiejszych zawodach. W poprzednich tak – i to dużo lepiej. Wyciągniemy wnioski. Jesteśmy w play off i będziemy dalej walczyć.

Unia i Abramczyk Polonia to dwa najlepsze zespoły Metalkas 2.Ekstraligi w sezonie zasadniczym. Bydgoszczanie jednak dwukrotnie przegrali z Unią. – Tematem jest spokój i ten spokój zachowamy – powiedział Bajerski.

– Oczekiwania wszystkich były inne. Wszyscy spodziewaliśmy się zwycięstwa. Wyszło inaczej. Jeśli nie wygra się startu, to ciężko potem wygrać z tak dobrymi zawodnikami – podsumował występ Kai Huckenbeck – zdobywca 11 punktów i 1 bonusu w niedzielnym meczu.

Do zakończenia fazy zasadniczej polonistom pozostały jeszcze spotkania w Rzeszowie ze Stalą (3 sierpnia) i na własnym torze z Orłem Łódź (10 sierpnia).

Zapisz się na nasz newsletter!

Udostępnij: Facebook Twitter