Ekipa Pałacu – tak wyglądała na początku przygotowań do zakończonego sezonu. Potem nastąpił w składzie i sztabie trenerskim kilka ważnych zmian / Fot. B. Witkowski / UMB
Siatkarki bydgoskiego Pałacu grają w ekstraklasie nieprzerwanie od 1992 roku. Będą także w elicie w sezonie 2024/2025.
Metalkas Pałac zakończył rozgrywki w poniedziałek (11 marca). To 22. mecz zespołu w tym sezonie. Bydgoszczanki przegrały wprawdzie 1:3 z Radomką Radom, ale ten rezultat nie miał już znaczenia. Wcześniej zapewniły sobie utrzymanie. Przypomnijmy, że w ostatnich czterech spotkaniach sezonu bydgoską drużynę poprowadził włoski trener Martino Volpini, który zastąpił Jakubą Tęczę. Pod jego wodzą Metalkas Pałac zwyciężył w dwóch, tych najważniejszych pojedynkach. Pokonał 3:0 rywala w walce o utrzymanie, Grupę Azoty Akademię Tarnów. Ogromne znaczenie, głównie psychologiczne miał pierwszy set tego pojedynku, w którym bydgoszczanki wygrały 36:34, walka trwała aż 45 minut. Tyle czasu wystarczyłoby na rozegranie dwóch partii. Wygrana z Tarnowem za trzy punkty i zwycięstwo 3:1 z Energą Kalisz w przedostatniej kolejce, które ostatecznie zapewniło utrzymanie to dwa kluczowe sukcesy trenera Volpiniego. W całym sezonie Metalkas Pałac odniósł 5 zwycięstw i 17 razy przegrał.
W statystykach fazy zasadniczej (Metalkas Pałac nie zagra już w play off) najwyżej z bydgoskich siatkarek plasuje się atakująca i kapitan zespołu, Joanna Sikorska. Jest trzecia w klasyfikacji najlepiej punktujących zawodniczek z dorobkiem 301 punktów.