Mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce. Adrianna Sułek z wielką szansą na srebro [AKTUALIZACJA]

Siedmioboistka Brdy Bydgoszcz, Adrianna Sułek walczy nie tylko z rywalkami, ale także z kontuzją mięśnia dwugłowego. Mimo to, po pierwszym dniu zawodów zajmowała czwarte miejsce. W czwartek spisała się tak dobrze, że ma wielką szansę na wicemistrzostwo Europy.

Od samego rana, w środę (17 sierpnia) kibice lekkiej atletyki zaciskali kciuki za Adriannę Sułek. Musieli robić to mocno i z biciem serca, bo okazało się, że zawodniczka Brdy musi się także zmagać z urazem mięśnia dwugłowego.

Sułek z urazem bije życiówki

Dlatego Polka słabo wystartowała w biegu na 100 m przez płotki. Potem było coraz lepiej. W skoku wzwyż Sułek pokonała wysokość 189 cm – tyle samo skoczyła podczas mistrzostw świata w Eugene, gdzie zajęła czwarte miejsce. Wyglądało, że ten świeży uraz doskwiera mniej. Takie przeświadczenie wzmocniło się po pchnięciu kulą. Po drugiej próbie bydgoszczanka wreszcie mogła się uśmiechnąć. Pchnęła kulę na odległość 14,18 m i o 5 centymetrów poprawiła swój rekord życiowy.

Potem kibice czekali jeszcze na bieg na 200 m, ostatnią konkurencję pierwszego dnia zawodów siedmiobojowych. – Po tym biegu okaże się, czy będę w stanie przystąpić do drugiego dnia – zapowiadała Sułek. W czwartek (18 sierpnia) czekają ją jeszcze: skok w dal, rzut oszczepem i bieg na 800 m.

Lekkoatletka Brdy wystartowała z siódmego toru w trzecim biegu siedmioboistek. Pokonała 200 m w czasie 24.54 s, ale za meta upadła i trzymała się za łydkę. Pojawił się znowu ból. Była godzina 21.30. Czy zobaczymy ją w czwartkowych konkurencjach, zobaczymy już przed południem. Po pierwszym dniu rywalizacji zajmuje czwarte miejsce, z wynikiem 3815 punktów. Prowadzą, jak w Eugene na MŚ, Belgijka Nafissatou Thiam (4063) i Holenderka Noor Vidts (3849). Polkę wyprzedza jeszcze jej rodaczka, Anouk Vetter (3824).

W czwartek (18 sierpnia) rano) rewelacyjnie skoczyła w dal, aż 6.55 m i awansowała na drugie miejsce. W południe czekał ją jeszcze rzut oszczepem – to jej pięta achillesowa. Spisała się doskonale, uzyskując 42,86 m. Wyprzedziła ją wprawdzie Szwajcarka Annik Kallin, ale wieczorem czeka wieloboistki bieg na 800 m. W tej konkurencji Sułek ma rekord życiowy lepszy o 10 sekund. Lepiej, o około sekundę, pokonuje dwa okrążenia także od Vidts, a Vetter się wycofała z zawodów. Bydgoszczanka na wielką szansę na wicemistrzostwo Europy.

Baumgart-Witan w finale 400 m

Iga Baumgart-Witan fot. instagram
Iga Baumgart-Witan fot. instagram

Iga Baumgart-Witan z BKS Bydgoszcz cieszyła się we wtorek (16 sierpnia) z awansu do finału razem z Natalią Kaczmarek i Anną Kiełbasińską. Awansowała z trzeciego miejsca w półfinale, dzięki czasowi – 51,17 s. Na bieżni Stadionu Olimpijskiego w Monachium pojawiła się w środowy wieczór po raz trzeci. W finałowym starcie zajęła ósme miejsce (51,28 s). Natalia Kaczmarek zdobyła srebro, a Anna Kiełbasińska – brązowy medal. Zwyciężyła Holenderka Femke Bol. Polki i Holenderki będą walczyć o złoto w niedzielnym finale sztafety 4 razy 400 m.

Udostępnij: Facebook Twitter