Najstarszy sklep motoryzacyjny w Bydgoszczy wkrótce się zamknie. Działał już w latach 60-tych

Motozbyt przy ul. Dworcowej działa w tym miejscu od 50 lat / Fot. B.Witkowski / UMB

Sklep motoryzacyjny przy ul. Dworcowej 49 działa od ponad 50 lat. To w nim wiele pokoleń bydgoszczan kupowało części do swoich motorynek. Klienci zachęcają do pożegnania i wsparcia sklepu w ostatnich dniach jego funkcjonowania.

Informację o zamknięciu się kultowego sklepu motoryzacyjnego opublikował na jednej z bydgoskich grup internetowych klient. – Z przykrością informuję, że z końcem stycznia kończy działalność i znika bezpowrotnie z mapy miasta ukochany MOTOZBYT. Niestety, obecne czasy, moda na zakupy przez internet i spadek zainteresowania wśród młodszych pokoleń spowodował, że obecni właściciele pozostali bez wyjścia – czytamy w poście.

W komentarzach pojawiło się dużo sentymentalnych wpisów. – My starzy już nie jeździmy, a młodzi nie będą jeździć na motorach. Za młodego odwiedzałem ten sklep. Łza się w oku kręci – napisał pan Piotr. A pan Rafał wspomina: – Pamiętam jak w latach 90- tych kupowałem części do komarka.

Właścicielką sklepu jest Elżbieta Cichańska, która pracuje w nim od 1976 roku. Przejęła go po sprywatyzowaniu przedsiębiorstwa w 1991 roku. Motozbyt specjalizuje się w sprzedaży części do starszych motocykli, np. wuesek, simsonów czy ogarów. Ale w ostatnich latach można było kupić w nim również nowocześniejsze skutery sprawdzonych i uznanych marek. Najczęściej produkty od polskich producentów.

Tata mówił mi, że sklep motoryzacyjny istniał w tym miejscu już w latach 60-tych, chyba pod nazwą Motosprzęt. Mama przyszła tutaj z innego sklepu z częściami z ul. Gałczyńskiego, gdzie pracowała jako młodszy sprzedawca – opowiada pan Mariusz, pomagający przy sprzedaży.

W Motozbycie otrzymamy także części samochodowe, np.: żarówki, łożyska, oleje. Ceny są konkurencyjne. Żarówki kupimy już za trzy złote.

Sklep będzie czynny jeszcze tylko do piątku (31 stycznia). Trwa pakowanie asortymentu. – Takie czasy nastały. Nie tylko nas to dotknęło. Przez wiele lat sąsiadowaliśmy ze sklepem „Wirnik”. Ludzie przychodzą i jeszcze pytają się o niego, bo potrzebują części. W połowie lat 90-tych na samej Dworcowej działało od 8 do 10 sklepów motoryzacyjnych – przekazuje.

Klient, który wrzucił informację o zamknięciu sklepu zaprasza do pożegnania i wsparcia rodzinnego biznesu. Pytamy pana Mariusza o plany na przyszłość. – Trudno jest mi coś powiedzieć, co dalej będzie. To co zostanie w sklepie postaramy się sprzedać w internecie – mówi nam sprzedawca.

Zapisz się do newslettera „Bydgoszcz Informuje”!

Udostępnij: Facebook Twitter