Tomasz Bajerski zostanie w bydgoskiej drużynie na sezon 2025 / Fot. Abramczyk Polonia /
Bydgoski klub żużlowy poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych o przedłużeniu umowy z Tomaszem Bajerskim. Dalej będzie odpowiedzialny za przygotowanie zawodników podczas treningów i w trakcie meczów. A głównym celem będzie doprowadzenie drużyny do awansu.
49-latek po zakończeniu kariery zawodniczej zajął się pracą trenerską. Pierwsza drużynę, którą prowadził był PSŻ Poznań w 2017 roku. W sezonach 2020 i 2021 trenował macierzysty Apator Toruń, z którym, po rocznej przerwie powrócił do Ekstraligi. Od sezonu 2022 ponownie został menadżerem poznańskiej ekipy, wprowadzając ją do I ligi. Po meczu „Skorpionów” z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, w czerwcu 2023 roku, został zwolniony z tej funkcji. Do trenowania powrócił w 2024 roku, właśnie do drużyny z Bydgoszczy. Za cel postawiono mu doprowadzenie zespołu do awansu. Po nieudanym finale z Innpro ROW-em Rybnik, Jerzy Kanclerz, prezes ŻKS Polonii postanowił kontynuować współpracę z Bajerskim.
– Nie brałem pod uwagę innych opcji. Moja przygoda z Bydgoszczą nie jest zakończona. Prezes też chciał przedłużyć umowę, więc sprawa była honorowa, po to, aby dalej walczyć z drużyną o awans. Można powiedzieć, że jest to niedokończona robota, więc w przyszłym roku będziemy mieli ten sam cel – powiedział Tomasz Bajerski dla portalu Po-Bandzie.com.pl
Abramczyk Polonia 2025. Znów walka o awans
W filmie informacyjnym o ponownym zakontraktowaniu, Bajerski mówi: –Nic się nie zmienia, cel nadal ten sam”. Mowa oczywiście o awansie. Zmieniła się za to drużyna, którą będzie prowadził. Do zespołu dołączyli Szymon Woźniak, Aleksandr Łoktajew i Tom Brennan (U24). Jeśli chodzi o wychowanka Polonii, to można powiedzieć, że Woźniak spadł prezesowi Kanclerzowi z nieba. Po tym jak popsuły się jego relacje z zarządem Stali Gorzów, postanowił „zejść” ligę niżej i wrócić do macierzystego klubu. Będzie to szansa dla mistrza Polski na odbudowanie formy, a poza tym ulubieniec bydgoskiej publiczności może liczyć w Bydgoszczy na duże wsparcie. Łoktajew miał bardzo dobrą drugą część sezonu. Był mocnym punktem PSŻ-u Poznań, który dość nieoczekiwanie awansował do półfinału ligi. Poza tym bydgoscy kibice mają w pamięci szarże przy bandzie 30-latka podczas ćwierćfinału Abramczyk Polonii z PSŻ-em Poznań. Z kolei Brytyjczyk będzie w drużynie pełnił rolę zawodnika U24. W minionym sezonie w drużynie spadkowicza Energi Wybrzeże Gdańska wykręcił średnią 1.484 pkt/bieg.
W formacji juniorskiej bydgoskiej drużyny będą mogli jeździć Bartosz Nowak i Emil Maroszek. Poza tym Jerzy Kanclerz porozumiewa się jeszcze z Olivierem Buszkiewiczem. W Bydgoszczy chce jeździć dalej Franciszek Karczewski, któremu kończy się wypożyczenie z Włókniarza Częstochowa. Przesądzony jest już los Franciszka Majewskiego, który był wypożyczony do Texom Stal Rzeszów z bydgoskiej drużyny. Ekipa z Podkarpacia skorzystała z prawa do pierwokupu i podpisze z nim wieloletni kontrakt. Jerzy Kanclerz poinformował w mediach, że ma zamiar rozglądać się za jeszcze jednym juniorem. Od 21 września 2025 roku w lidze będzie mogła wystartować wielka nadzieja bydgoskiego żużla – Maksymilian Pawełczak.
Z ekipą pożegnali się Andreas Lyager, Mateusz Szczepaniak i Tim Sorensen. Ich los nie jest jeszcze znany. Czekają na to, kto wystąpił w kolejnym sezonie 2. Metalkas Ekstralidze. Awans z II ligi na torze wywalczyła Unia Tarnów, ale ekipa z Małopolski nie spełnia na razie wymogów licencyjnych, ze względu na niewydolność finansową. Pomóc ma jej tarnowski samorząd. Gdyby jednak „Jaskółkom” nie udało się wyjść na prostą, w kolejce czekają już Ultrapur Start Gniezno (2. miejsce w II lidze) i Energa Wybrzeże Gdańsk (spadkowicz 2. Metalkas Ekstraligi). Niewiadomy jest też los Orła Łódź, ponieważ jego właściciel Witold Skrzydlewski chce go oddać.
Spadkowicz faworytem
W Metalkas 2. Ekstralidze gotowe składy mają drużyny pewne startu: Fogo Unia Leszno, Cellfast Wilki Krosno, Arged Malesa Ostrów, Texom Stal Rzeszów oraz #OrzechowaOsada PSŻ Poznań.
Tegoroczny spadkowicz z Leszna z m.in. Januszem Kołodziejem i Grzegorzem Zengotą w składzie jest upatrywany za faworyta do awansu. Rozgrywki Metalkas 2. Ekstraligi rozpoczną się w kwietniu 2025 roku.
Zapisz się do newslettera „Bydgoszcz Informuje!