Nowy bankomat? O nie – to alkosłupek. Prawdę ci powie – nie tylko na komisariacie policji

Alkosłupek-alkomat na Mostowej / Fot. B. Witkowski / UMB

Nie każdemu przyda się nowe urządzenie, które stanęło na ulicy Mostowej. Ale niektórych może powstrzymać przed prowadzeniem auta na „podwójnym gazie”.

Na ulicy Mostowej stanął niedawno automat do badania trzeźwości. Trudno go nie zauważyć, urządzenie przypominające parkomat ma ponad 2 metry wysokości i jest widoczne z daleka. Wyprodukowała go firma Promiler, ta sama która dostarcza urządzenia wykrywające stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu służbom mundurowym i ochronie.

– Lokalizacja urządzenia nie jest przypadkowa: centrum miasta przyciąga wiele osób, w tym turystów, decydujących się na odwiedzenie lokalnych barów, restauracji i klubów. ALKOSŁUPEK PROMILER stojący w przestrzeni publicznej umożliwia przeprowadzenie szybkiego i dokładnego badania trzeźwości – piszą producenci.

Badanie alkomatem na Mostowej kosztuje 7 złotych. Całą procedurę badania wyjaśnia film instruktażowy, który można sobie wyświetlić przed zapłaceniem za usługę. Po opłaceniu badania dostajemy jednorazową słomkę, która umieszczamy w urządzeniu i dmuchamy do czasu, aż urządzenie nie poinformuje, że… wystarczy. Wynik w formie graficznej wyświetla się na urządzeniu po krótkiej chwili. Gdy wynik z różnych powodów się nie wyświetli, opłata nie zostanie pobrana.

Alkosłupek na ulicy Mostowej to pierwsze takie urządzenie w naszym mieście. Działają już takie w Warszawie i Poznaniu. Pozwala zbadać trzeźwość i stwierdzić, czy można prowadzić pojazdy mechaniczne czy nie. Warto wiedzieć, że swoją trzeźwość można zbadać na każdym bydgoskim komisariacie. – Osoby, które chcą skorzystać z alkomatu mogą podejść albo zostać podwiezione do każdego bydgoskiego komisariatu. Alkomaty zawieszone są w pierwszym dostępnym pomieszczeniu. Nie jest nawet potrzebny kontakt z dyżurnym, wystarczy przeczytać instrukcję obsługi, zastosować się do niej by uzyskać miarodajny wynik. Skorzystanie z urządzenia nic nie kosztuje – mówi kom. Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.

Warto pamiętać, a bywały w pracy policji takie zdarzenia, by do komisariatu nie przyjeżdżać autem – gdy wynik wskaże, że badany jest w stanie nietrzeźwości, może mieć spore kłopoty.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter