Odkrywamy bydgoskie parki. Park Witosa – miejsce pamięci w centrum miasta

Kiedy chodzimy po ścieżkach w Parku Ludowym im. Wincentego Witosa, musimy zdać sobie sprawę, że spacerujemy po terenie, gdzie znajdował się ewangelicki cmentarz w Bydgoszczy. Przypomniały o tym znaleziska odkryte podczas niedawnej rewitalizacji.

Pierwszy cmentarz ewangelicki

W 1772 roku Bydgoszcz na mocy traktatu rozbiorowego została wcielona do Prus. Władze niemieckie rozpoczęły intensywnie działania mające włączyć miasto do ekonomicznego i militarnego systemu państwa. Do miasta nad Brdą masowo zaczęli przyjeżdżać Niemcy. Jeszcze w tym samym roku utworzono ewangelicką gminę wyznaniową. Wkrótce pojawiła się potrzeba zorganizowania cmentarza dla ewangelików. Wspólnota zakupiła ziemię z majątku Grodztwo. Początkowo wywołało to protesty, ponieważ obawiano się, że nekropolia będzie niszczona przez wilki, które hasały w okolicy. Wówczas te tereny znajdowały się poza miastem.

Cmentarz wydzielono w 1778 roku, pomiędzy dzisiejszymi ul. ks. Markwarta i Jagiellońską. Zajmował ok. 6,5 ha. Urządzono go w stylu parkowym. Dwa główne wejścia znajdowały się od ul. Jagiellońskiej. Bramy zrobione były z kutych, żelaznych prętów, podobnie jak ogrodzenie okalające cmentarne aleje. Od bram odchodziły drogi o szerokości ośmiu metrów, wysadzone były lipami wąskolistnymi, które wiodły w kierunku kaplicy, umieszczonej na centralnym placu. Stamtąd odchodziły ścieżki, dzielące nekropolię na kwatery. Plac był wysadzony dębami i kasztanowcami. Między alejkami w kwaterach rosły: buk zwyczajny, dąb mszony, dąb bezszypułkowy, dąb czerwony, grochodrzew, brzoza szerokolistna. Droga wzdłuż granic cmentarza była wysadzona różnego rodzaju świerkami.

Po powrocie Bydgoszczy do Macierzy w 1920 roku z miasta wyemigrowało tysiące niemieckich ewangelików. Już w 1927 roku polski samorząd chciał ich cmentarz zamienić go w park. Argumentowano to brakiem sensu utrzymywania cmentarza, który wówczas już się znajdował w pobliżu centrum miasta, ale tego nie zrobiono.

W 1938 roku na terenie cmentarza odnotowano 66 gatunków drzew i krzewów. Zbigniew Raszewski tak wspominał go w „Pamiętniku gapia. Bydgoszcz jaką pamiętam z lat 1930-1945” – Największy ze wszystkich, wejście miał od Jagiellońskiej 33, a rozciągał się aż do ul. Ks. Markwarta. Przed wojną nie byłem tam nigdy. Podczas wojny poszedłem chyba znęcony jakimś artykułem o zabytkowych nagrobkach. Było ich tam wiele, m. in. Teodora Hippla, cenionego w Prusach pisarza. Równie wielkie wrażenie sprawił na mnie przepyszny, stary drzewostan – pisał.

Oprócz znanego pisarza na cmentarzu pochowano m.in. rodzinę przemysłowców Blumwe. Carl i jego syn Wilhelm od 1865 roku prowadzili, istniejącą do dzisiaj, fabrykę obrabiarek do drewna przy ul. Nakielskiej. Przy ich grobowcu znajdowała się kopia rzeźby Chrystusa Zbawiciela kopenhaskiego rzeźbiarza Bertela Thorvaldsena, autora m.in. pomników Mikołaja Kopernika i księcia Józefa Poniatowskiego w Warszawie. Można ją do dzisiaj podziwiać przed kościołem pw. Zbawiciela, przy ul. Warszawskiej.

Utworzenie parku

Jednak już po zakończeniu II wojny światowej zapadła ostateczna decyzja o zamknięciu cmentarza i przemianowania go na park. Od tej pory ewangelików zaczęto chować na nowej nekropolii przy ul. Zaświat. W latach 1951-1952 trwała likwidacja cmentarza. W 1956 roku odnotowano ostatnią ekshumację na cmentarz Nowofarny. Jak się później okazało, przemiana cmentarza w park ograniczyła się do usunięcia ogrodzenia i nagrobków, a większość mogił po prostu zostawiono pod ziemią.

Nowe miejsce nazwano Parkiem Ludowym. Jednak wielu mieszkańców, z racji jego funeralnej przeszłości, nazywało go potocznie „parkiem sztywnych”. W tym samym roku, w jego centralnym punkcie wybudowano muszlę koncertową. Na wschodnim obrzeżu postawiono pawilon, w którym mieściła się siedziba bydgoskiego Automobilklubu i Kawiarnia Parkowa. Dzisiaj też możemy napić się tutaj kawy w Park Clubie.

22 lipca 1974 roku oddano do użytku Pałac Młodzieży. W północnej części parku wybudowano korty tenisowe, przez lata zrządzało nimi Towarzystwo Kształcenia Kultury Fizycznej „Śródmieście”.

Ludowy patron parku

W 1984 roku, z inicjatywy lokalnych działaczy ZSL, park zyskał imię Wincentego Witosa, ludowego działacza i premiera w czasie XX-lecia międzywojennego. Odsłonięto również jego popiersie, autorstwa Witolda Marciniaka. Na środku parku stanęła fontanna wraz z basenem, która była oblegana przez mieszkańców w upalne dni.

W PRL-u, w Parku Ludowym im. Wincentego Witosa, odbywało się dużo imprez. W to miejsce szczególnie wpisały się, organizowane od 1977 roku, Bydgoskie Impresje Muzyczne. Już w XXI wieku zaczęła odbywać się tam cykliczna impreza Muszla Fest. Celem tego festiwalu było promowanie lokalnych zespołów muzycznych.

Park Ludowy im. Wincentego Witosa
Park Ludowy im. Wincentego Witosa / Fot. B.Witkowski / UMB

Drzewo wpłynęło na wygląd Pałacu Młodzieży

Oprócz imprez i fontanny park przyciągał też walorami przyrodniczymi. Znajduje się w nim kilka pomników przyrody, które są reliktami cmentarnej przeszłości parku. W pobliżu bloków mieszkalnych rośnie kasztanowiec zwyczajny. To największe drzewo kasztanowe w Bydgoszczy. Jego obwód pnia wynosi 525 cm. Był poddawany wielu zabiegom pielęgnacyjnym. Zmniejszono jego koronę i zabezpieczono ją wiązaniami sztywnymi oraz elastycznymi. Obok kasztanowca stoją dwa dęby szypułkowe o imionach „Ryszard” i „Jakub”. Drzewa wyróżniają się asymetrycznymi koronami, które oddziałują na siebie. Trzeci dąb rośnie w pobliżu ul. Markwarta. Jest on bardzo okazały, wyróżnia go dobrze rozwinięta i rozłożysta korona. Przed Pałacem Młodzieży znajduje się surmia bigoniowa. Co ciekawe, żeby zachować to drzewo, zmieniono pierwotne plany bryły Pałacu Młodzieży, przez co powstało charakterystyczne wcięcie w bocznej ścianie budynku. Obecnie w parku dominują klony, lipy i graby.

Park Ludowy im. Wincentego Witosa
Park Ludowy im. Wincentego Witosa / Fot. B.Witkowski / UMB

Remont parku i odkrycia

Podczas gruntownej rewitalizacji parku okazało się, że pod ziemią znajduje się jeszcze mnóstwo grobów. – W parku może znajdować się jeszcze 80 tys. grobów – mówił archeolog Robert Grochowski. Odkrycia przesądziły, że w parku, dla zachowania powagi miejsca, nie odtworzono np. muszli koncertowej. Do dyspozycji spacerowiczów są nowe, stylowe ławki. Zainstalowano również nowoczesne lampy i tablice informacyjne. We wschodniej części placu utworzono nowoczesny plac zabaw. Prace pochłonęły prawie 8 milionów złotych.

Wspomnienia i zdjęcia związane z Parkiem Ludowym im. Wincentego Witosa przesyłajcie na adres: kontakt@bydgoszczinformuje.pl

Udostępnij: Facebook Twitter