Paulina Krupa nie poddaje się w walce o odzyskanie wzroku / Fot. nadesłane
Paulina Krupa jest studentką I roku socjologii na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Od urodzenia ma problemy z oczami, jednak ponad dwa lata temu utraciła całkowicie wzrok. Mimo to, uprawia sport.
Paulina urodziła się jako wcześniak, w 6 miesiącu ciąży. Przez długi czas nie było pewności, czy dziewczynie uda się przeżyć. Początek swojego życia Paulina spędziła w inkubatorze i zdiagnozowano u niej retinopatię wcześniaczą, co objawia się trwałym uszkodzeniem siatkówki oka. Przez to dziewczyna widziała tylko na jedno oko i to wcale nie tak dobrze. Paulina bardzo dużo czasu spędziła w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Jej rodzina i bliscy obdarzali ją wielkim wsparciem i pomocą przez cały czas. Pomogli jej przejść przez trudny okres. Po szkole średniej zdecydowała się pójść na studia pedagogiczne. Nastolatka wybrała Akademię Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, ponieważ w przyszłości chce pomagać innym osobom z niepełnosprawnościami.
Paulina była świadoma, że w każdej chwili może stracić całkowicie wzrok. Na III roku studiów dziewczyna była zmuszona do zaprzestania nauki. Walka o przywrócenie wzroku trwała około dwa lata.
– Zaczęło się od wzrostu ciśnienia, pewnego dnia byliśmy na zawodach, poszłam spać i obudziłam się z mgłą. Na ostrym dyżurze okazało się, że odkleiła mi się siatkówka i był wylew krwi do oka, co spowodowało nagłe niewidzenie – mówi Paulina. Po wielu badaniach i zabiegach skończyły się możliwości przywrócenia chociaż częściowego wzroku.
Nowa sytuacja Pauliny nie była łatwa. Całkowita utrata wzroku wiąże z wieloma utrudnieniami. Mimo wcześniejszego widzenia tylko na jedno oko, dziewczyna czytała i pisała w powiększonej czcionce. Dostosowanie się do nowych warunków i trybu życia jest czymś niewyobrażalnie trudnym i czasochłonnym.
Koleżanka Pauliny poleciła jej prywatnego lekarza, który tego samego dnia wykonał zabieg, dzięki któremu siatkówka mogła utrzymać się na swoim miejscu przez około rok. Pod koniec 2021 roku lekarz podjął decyzja o przeprowadzaniu ostatecznego zabiegu. Witrektomia to zabieg, który polega na wlaniu oleju do oka.
– Lekarz uświadomił nas, że jest to ostatnia deska ratunku i nic więcej nie da się zrobić, olej się przyjmie albo nie. Po kilku miesiącach usłyszeliśmy diagnozę, że wlew oleju się nie przyjął – mówi Daniel, chłopak Pauliny.
W międzyczasie para przy ogromnej pomocy rodziców poszukiwała innych lekarzy oraz sposobów na odzyskanie chociaż częściowego wzroku dziewczyny m.in. w Łodzi, Lublinie i czeskiej Ostrawie. Niespodziewanie Paulina dostała od swojej koleżanki namiar na zagraniczną klinikę, o której nigdy nie słyszeli, w której leczone są schorzenia wzroku przy użyciu innowacyjnych metod leczenia. Dzięki temu Paulina może zostać poddana wszczepieniu preparatu regenerującemu alloplant, który ma na celu pobudzić nerw wzrokowy i zregenerować siatkówkę.
Dziewczyna dostała jedyną w swoim rodzaju szansę na odzyskanie wzroku, dlatego też powstała zrzutka pieniędzy, nie tylko aby opłacić zabieg, ale również transport za granicę, opiekę medyczną, leki oraz ewentualną późniejszą rehabilitację.
Showdown. Odskocznia od codzienności
Odwróceniem uwagi od złych myśli okazał się sport, który był i jest obecny w życiu Pauliny. Showdown przypomina grę w cymbergaja. Jest to dyscyplina dla osób słabo widzących i niewidomych, co nie oznacza, że osoby widzące nie mogą wziąć w niej udziału.
Pierwszy raz dziewczyna zetknęła się z tym sportem w pierwszej klasie gimnazjum, jej wychowawczyni i zarówno trenerka pokazała Paulinie podstawowe ruchy, co zapoczątkowało miłość do owej dyscypliny, a zaangażowanie pochłonęło ją całkowicie.
Podczas zawodów nastolatka poznała swojego aktualnego chłopaka – Daniela, który jest dla niej wielkim wsparciem, pomimo tego, że również ma wadę wzroku. Marzeniem Pauliny jest dostanie się do kadry narodowej, z możliwością reprezentowania naszego kraju na zawodach międzynarodowych.
Dziewczyna najpierw należała do Uczniowskiego Klubu Sportowego „Syrenka“ Warszawa, później do Klubu Sportowego Niewidomych „Łuczniczka“ Bydgoszcz, a od niedawna Paulina i Daniel należą do Integracyjnego Klubu Sportowego „Zryw“ Słupsk.
W 2022 Paulina i Daniel zostali włączeni w skład kadry narodowej, przez co mieli okazje wziąć udział w zawodach za granicą. Na międzynarodowym turnieju w Zurichu dziewczyna zdobyła 6 miejsce.
Ponadto kilka lat temu została zorganizowana impreza przez prezesa KSN „Łuczniczka“ Bydgoszcz o nazwie „Polska Liga Showdown Nie Tylko Dla Mistrzów“. Podczas jednego z tegorocznych turniejów w Świdniku Paulina zdobyła I miejsce. Aktualnie para mieszka w Bydgoszczy. Pomimo wad wzroku są studentami UKW i chcą dowiedzieć się nowych rzeczy, poszerzyć swoje horyzonty oraz zdobyć doświadczenie.
Mimo wszystkich przeciwności losu i ograniczeń Paulina nie poddała się. Dziewczyna kontynuuje naukę na studiach i uprawia sport. Dzięki wsparciu rodziny i bliskich podniosła się i dalej realizuje swoje pasje.
Leczenie dziewczyny można wspomóc przez wpłatę na zrzutce internetowej.
Zapisz się do newslettera „Bydgoszcz Informuje”!