Pogrzeb mjr. Eugeniusza Siemaszko / Fot. B. Witkowski / UMB
Na cmentarzu Nowofarnym bydgoszczanie pożegnali wybitnego żołnierza i patriotę. Major Eugeniusz Siemaszko był członkiem Szarych Szeregów i żołnierzem Armii Krajowej. Do Bydgoszczy przyjechał z Wilna, w 1946 roku. Odszedł w wieku 93 lat.
W pogrzebie z wojskowym ceremoniałem, przy udziale kompanii honorowej uczestniczył m.in. wojewoda Mikołaj Bogdanowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy, Michał Sztybel, samorządowcy i przedstawiciele stowarzyszeń żołnierskich.
Wojenne dzieje w Szarych Szeregach i Armii Krajowej
We wrześniu 1939 r. – jako 10-letni harcerz, Eugeniusz Siemaszko, roznosi powołania do wojska, później pomaga rodzinom oficerów aresztowanych przez NKWD. W 1943 roku, pod niemiecką okupacją, działa w harcerstwie podziemnym, które dla wileńskiej Armii Krajowej zbiera broń, leki, kolportuje ulotki. W lipcu 1944 r., po zdobyciu Wilna przez Armię Czerwoną – przy współudziale miejscowej AK (operacja „Ostra Brama”), której żołnierze zostają następnie rozbrojeni i aresztowani przez Sowietów – harcerska grupa zostaje rozformowana.
O jego losach pisał „Tygodnik Powszechny”: „Część wileńskich harcerzy – wśród nich Siemaszko – trafia do Ludowego Wojska Polskiego. Podobno w Warszawie kontaktują się z akowcami. Planują z nimi spotkanie na cmentarzu w Rembertowie, ale zamiast tego dochodzi tam do strzelaniny z NKWD. Wiosną 1945 r. Siemaszko dezerteruje z wojska i półlegalnie, koleją, wraca do Wilna. Tu wśród polskich rówieśników, których nie dotknęły jeszcze wysiedlenia, zakłada Bojową Organizację Młodzieży Armii Krajowej (BOMAK). Jej członkowie, wileńscy gimnazjaliści, kolportują antysowieckie ulotki, przekonują o konieczności walki za polskie Wilno, zbierają broń. W Zaduszki 1945 r. inicjują akcję zakończoną złożeniem wieńca na Rossie, na grobie matki Piłsudskiego.”
Bydgoskie losy bohatera
W związku z deportacją Polaków z Wilna trafia do Bydgoszczy w maju 1946 roku. W Bydgoszczy, wspólnie z przyjaciółmi z Wilna, tworzy Polską Organizację Młodzieży Armii Krajowej (POMAK). 14 lutego 1947 r. został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku na karę śmierci, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na zawsze oraz przepadek mienia. 31 marca 1947 r. – na mocy amnestii – karę śmierci zamieniono na 15 lat więzienia.
Po 1989 r. współzakłada w Bydgoszczy związek stalinowskich więźniów politycznych; zostaje też prezesem wileńsko-nowogródzkiego środowiska Światowego Związku Żołnierzy AK. Organizuje wystawy, spotkania z młodzieżą, pomaga Polakom w Wilnie. Jest m.in. odznaczony Krzyżem z Mieczami Orderu Krzyża Niepodległości i laureatem nadawanej przez IPN Nagrody Honorowej „Świadek Historii”. W ubiegłym roku odebrał Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości.