Korneliusza Sochania (z prawej) już nie zobaczymy na boisku / Fot. B. Witkowski/UMB
– Cześć Zawiszacy. Mam dla was wiadomość, którą chciałbym przekazać osobiście. Nie zobaczycie mnie już więcej na boisku – Korneliusz Sochań ze ściśniętym gardłem przekazał informację, że kończy karierę. 29-letni piłkarza zmusiły do tego kontuzje.
Dramatyczną decyzję podjął wychowanek Zawiszy w wieku zaledwie 29 lat. Korneliusz Sochań przegrał z kontuzjami. Przeszedł już trzy operacje kolana. W ostatnich 15 miesiącach miał ich aż dwie. O wszystkim mówi w nagraniu, jakie bydgoski klub opublikował na swoim profilu w mediach społecznościowych. To pełne wzruszeń wideo. Korneliusz Sochań ze ściśniętym gardłem mówi o swej decyzji i jej przyczynach. – Cześć Zawiszacy. Mam dla was wiadomość, którą chciałbym przekazać osobiście. Nie zobaczycie mnie już więcej na boisku – mówi wzruszony zawodnik.
Opowiada, że zrobił wszystko, co było w jego mocy, żeby wrócić na boisko. – Dziękuję klubowi za cierpliwość, jaką miał w stosunku do mnie podczas ostatniego okresu – mówi 29-latek.
Piłkarski talent Sochania objawił się dekadę temu w Zawiszy. Defensywny pomocnik zagrał w reprezentacji Polski do lat 18 i 19. Ciągle jednak prześladowały go kontuzje. W latach 2015-2019 występował w Kotwicy Kołobrzeg, KP Starogard, Drukarzu Warszawa, Olimpii Elbląg. Wrócił do Zawiszy sześć lat temu. Był kapitanem zespołu.
