Bydgoszczanie mogą dopisać sobie trzy punkty do ligowej tabeli, po tym jak PZPN przyznał im walkower w meczu Jarota Jarocin – Zawisza Bydgoszcz.
Zarząd Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza Bydgoszcz złożył w poniedziałek (13 marca) wniosek do PZPN o rozpatrzenie sytuacji z ub. soboty (11 marca). Wtedy bydgoszczanie udali się na wyjazd do Jarocina, aby rozegrać tam spotkanie 19. kolejki III ligi. Gdy zajechali na miejsce, okazało się, że boisko nie nadaje się do gry. – Naszym zdaniem Jarota nie zrobiła nic, żeby to spotkanie się odbyło. Wiemy, że rozmowy w sprawie rozegrania meczu były prowadzone od czwartku – mówił nam Krzysztof Bess, prezes Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza Bydgoszcz.
Włodarze „niebiesko-czarnych” złożyli wniosek z prośbą o przyznanie walkoweru w meczu na ich korzyść. – Chcemy po prostu, aby podobne sytuacje czy to w naszej lidze lub innej, nie powtarzały się. Podczas niedawnego meczu sparingowego potrafiliśmy wziąć łopaty i zgarnąć śnieg. W sobotę zabrakło chęci ze strony gospodarzy, by doprowadzić murawę do porządku – tłumaczył prezes Zawiszy.
Centralni działacze przychylili się do wniosku Zawiszy. W piątek (17 marca) Departament Rozgrywek Krajowych PZPN poinformował, że po zapoznaniu się z dokumentacją i stanowiskiem obu klubów podjął decyzję o zweryfikowaniu meczu Jarota Jarocin – Zawisza Bydgoszcz jako przegrany 0:3 na niekorzyść drużyny z Jarocina. Tym samym „niebiesko-czarni” zainkasowali trzy punkty. Awansowali dzięki temu na szóste miejsce.
Następne spotkanie Zawisza rozegra przy ul. Gdańskiej, w sobotę, 18 marca, o godz. 14.00. Rywalem bydgoszczan będzie Pogoń Nowe Skalmierzyce.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!