Plac zabaw zamknięty na klucz. Spółdzielnia mieszkaniowa tłumaczy: To decyzja członków wspólnoty

Szwederowo – zamknięty plac zabaw przy ul. Konopnickiej / Fot. M. Kalaczyński/UMB

Plac zabaw przy ul. Konopnickiej jest zamykany na klucz – taki sam służy okolicznym mieszkańcom do otwierania wiaty śmietnikowej. Wiele osób z osiedla dziwi ta decyzja. Spółdzielnia wyjaśnia, że to inicjatywa mieszkańców.

Między klubem Bydgoskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Arka” a cukiernią Staropolska znajduje się plac zabaw należący do wspólnoty mieszkaniowej wieżowców przy ul. Konopnickiej 22-24. Niedawno Rada Nieruchomości Mieszkańców, zwana potocznie „wspólnotą”, prężnie działająca zresztą w wieżowcach, postanowiła ograniczyć dostęp do placu. Na drzwiach do klatek schodowych pojawiły kartki z informacją o tym, że została podjęta decyzja, aby dostęp do placu zabaw został ograniczony. Zamontowano w furtce zamek. Takie rozwiązanie zostało przegłosowane przez mieszkańców obecnych na zebraniu wspólnoty 17 marca. Plac zabaw można otworzyć tylko kluczem od wiaty śmietnikowej, mają go członkowie wspólnoty. Zdjęcie informacji przyklejonej na placu przesłał nam jeden z czytelników.

Odwiedziliśmy plac. Furtka wejściowa rzeczywiście była zamknięta. Zapytaliśmy o powód takiej decyzji w Bydgoskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która jest administratorem tego miejsca. – Taka była decyzja Rady Nieruchomości Mieszkańców. To oni pokrywają koszty remontów i konserwacji. Niedawno wymieniana była nawierzchnia bitumiczna na placu, która kosztowała mieszkańców 40 tys. złotych. Na plac przychodzą ludzie mieszkający w innych miejscach, dochodziło do dewastacji. W radzie działa grupa reprezentująca mieszkańców. W tym przypadku jest to około 30 osób. Dostaliśmy informację od przewodniczącego, że podtrzymują decyzję o zamknięciu placu, mimo że wśród mieszkańców były też głosy sprzeciwu – słyszymy w spółdzielni.

Coraz częściej zdarza się, że mieszkańcy decydują się na ograniczenie użytkowania placów zabaw tylko na „swoje” potrzeby, choć spotyka się to z krytyką, to i dla wielu zrozumiałe jest, że osoby ponoszące koszty użytkowania placu zabaw, mają do tego prawo. W przypadku większości inwestycji deweloperskich place zabaw są odgrodzone. Kilka miesięcy temu mieszkaniec z ul. Trybowskiego skarżył się, że zarządca bloków wybudowanych przez Nordic Development zamyka na klucz plac zabaw i nawet nie mogą korzystać z niego sami mieszkańcy do których należy plac.

Choć z pewnością, jeśli ktoś z mieszkańców już będzie obecny na placu zabaw przy ul. Konopnickiej, dzieci z innych bloków będą mogły też z niego korzystać – zapewniają i uspokajają administratorzy ze Szwederowa.

Place zabaw – otwarte i zamknięte

Znajdujący się w pobliżu duży plac zabaw, należący do posesji przy ul. Brodzińskiego 3 i 5 również jest zarządzany przez BSM, ale nie jest zamknięty. – Tam nie zawiązała się Rada Nieruchomości Mieszkańców. Nie mamy skarg od mieszkańców z tego miejsca, więc nie ma potrzeby zamykania placu – tłumaczy BSM.

Zawiedzeni rodzice wraz ze swoimi pociechami, których „przywita” zamknięta na klucz furtka, mogą korzystać z ogólnodostępnych placów zabaw w naszym mieście. Niedawno, dzięki Bydgoskiemu Budżetowi Obywatelskiemu doposażono plac znajdujący się przy Młodzieżowym Domu Kultury nr 2 na Szwederowie. Ustawiono przy nim duży zestaw zabawowy w kształcie zamku, wyposażony w wieże, zjeżdżalnie, siatki do wspinania, pomosty oraz wiele innych elementów rozwijających sprawność i kreatywność najmłodszych mieszkańców. Dużym zainteresowaniem cieszą się też nowoczesne place nad Kanałem Bydgoskim. Przypomnijmy, że w regulaminie BBO jest wpisana zasada, że jeśli place zabaw powstają z funduszy BBO, to musi on być bezwzględnie powszechnie dostępny.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter