Przemierzą 1200 km wzdłuż Wisły, żeby posprzątać jej nabrzeża i pokazać, że plastik jest dużym zagrożeniem dla środowiska. W sobotę, 6 sierpnia, Wiślana Odyseja będzie gościć w Fordonie. Akcja jest częścią ogólnoświatowej kampanii.
To już trzecia ekologiczna podróż przez Polskę w ramach kampanii #mniejplastiku. Co miesiąc ekipa sprzątająca przemierza wybrane odcinki wzdłuż najdłuższej rzeki w Polsce. W weekend (5-7 sierpnia) pokona odcinek od Torunia do Grudziądza, odwiedzając przy tym Fordon.
– Wyruszamy o 10.00 w kierunku północnym, z okolic zjazdu do tymczasowej przeprawy promowej. Warto przyjść trochę wcześniej. Wolontariusze zostaną podzieleni na grupy. Odcinek można przemierzać w dowolny sposób – na pieszo, rowerem czy kajakiem. Ważne, żeby było ekologicznie. Ja osobiście podróż z Fordonu rozpocznę na rowerze, może ktoś z lokalnej społeczności pokaże mi ciekawe tereny w Dolinie Dolnej Wisły i wspólnie je oczyścimy. Zapraszam wszystkich – mówi organizator Dominik Dobrowolski.
Na każdym postoju brzegi rzeki będą oczyszczane z plastikowych śmieci. – Dla wszystkich będą zapewnione rękawice i worki na odpady – informuje Marcin Sikora z Fundacji Zielone Jutro, która jest lokalnym koordynatorem akcji.
Kolejnym etapom Wiślanej Odysei towarzyszą lekcje edukacyjne w szkołach, pogadanki dla turystów i lokalnych mieszkańców czy webinary. W miastach nad Wisłą można oglądać również plenerową wystawę „Plastikowa Odyseja”, prezentującą artystyczne zdjęcia śmieci zebranych na bałtyckich plażach i górskich szlakach.
Wyprawa jest podzielona na dziesięć odcinków. Rozpoczęła 21 stycznia w Wiśle, a zakończy w 8 października w Gdańsku. Wcześniej ekipa Dominika Dobrowolskiego i wolontariusze przemierzyli ponad 500 km linii brzegowej Morza Bałtyku (Morska Odyseja w 2020) i 850 km przez górskie szlaki (Górska Odyseja w 2021)
Globalny projekt Odyssey
Polska akcja Wiślana Odyseja jest odpowiedzią na ogólnoświatowy projekt Plastic Odyssey. W ciągu 3 lat (2022- 2025) obędzie się rejs po oceanach wokół trzech kontynentów: Afryki, Ameryki Łacińskiej i Azji. Statek napędzany jest paliwem wytwarzanym z plastiku wyławianego z wody. Na jego pokładzie znajdują się proste maszyny do recyklingu, zaprojektowane przez załogę, które łatwo, przy użyciu niewielu narzędzi będzie można odtworzyć w każdym miejscu na świecie. Tym samym lokalne społeczności będą mogły przerabiać zużyty plastik na praktyczne przedmioty.