Bydgoscy żużlowcy przegrali pierwszy mecz półfinałowy 41:49. Początek w Rybniku był obiecujący, ale później nasz zespół miał coraz mniej atutów. W rewanżu Abramczyk Polonia musi wygrać 49:41, aby awansować do finału.
Bez kontuzjowanego Wiktora Przyjemskiego musieli sobie w Rybniku radzić poloniści. Najlepszy zawodnik I ligi był z zespołem i pomagał swoim kolegom. Rady pomogły – w wyścigu młodzieżowym bydgoszczanie: Bartosz Nowak i Olivier Buszkiewicz wygrali podwójnie (6:6 w meczu). Poloniści zdobyli potem niewielką przewagę i skutecznie jej bronili aż do VIII biegu (26:22). Robili to mimo fatalnej postawy Kennetha Bjerre (tylko 3 pkt w czterech startach – same trzecie miejsca).
Rybniczanie mogli stosować za kontuzjowanego Patricka Hansena zastępstwo zawodnika i świetnie to wykorzystywali. Matej Zagar, Brady Kurtz i Patryk Wojdyło pojechali sześciokrotnie. Zdobyli wspólnie aż 40 z 49 punktów ROW-u. Ekipa z Bydgoszczy nie mogła stosować tego manewru, bo nie ma możliwości zastępstwa zawodnika za juniora. Dwie rezerwy taktyczne zastosowane w obu wyścigach nominowanych przyniosły tylko taki efekt, że nie pozwoliły gospodarzom powiększyć 8-punktowej przewagi, którą sobie wypracowali w drugiej części spotkania.
W drugim półfinale Arged Malesa Ostrów przegrał z Falubazem Zielona Góra 42:47.
ROW Rybnik – Abramczyk Polonia 49:41
ROW: Zagar 11+2 (2, 1, 1, 3, 1, 3), Kurtz 15+1 (2, 3, 2, 2, 3, 3), Wojdyło 14 (3, 2, 3, 3, 3, 0), Hansen zz, Chlebowski ns, Winkler 0 (0, 0, 0), Tkocz 1 (1, 0, 0), Kvech 7+1 (u, 2, 2, 1, 2, w)
Abramczyk Polonia: Bjerre 3 (1, 1, 1, 0), Bellego 6 (1, 3, 0, 2), Szlauderbach 3 (0, 2, 1, 0), Szczepaniak 12 (3, 0, 3, 3, 1, 2), Lyager 11+1 (3, 2, 2, 1, 2, 1), Buszkiewicz 3 (2, 1, 0), Nowak 3 (3, 0, 0), Basso ns