Pożar na Osowej Górze / Żródło: Inspiremedia.pl
Od godz. 10 trwa akcja gaśnicza przy ul. Ołowianej. Zapaliły się hale magazynowo-produkcyjne, w których znajdowały się głównie tekstylia. Po kilku godzinach pożar opanowano. Strażacy ciągle zabezpieczają teren.
We wtorek (4 kwietnia) tuż po godzinie 10.00 w Bydgoszczy widziana była potężna chmura czarnego dymu. To efekt pożaru hal produkcyjnych przy ul. Ołowianej na Osowej Górze. Według naszych informacji znajdowały się w nich tekstylia. Do pożaru wyjechało kilkanaście zastępów straży pożarnej. W sumie było ich potem 25. Ulice w pobliżu zostały zablokowane przez policję. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Kłęby dymu były widoczne aż w Świeciu i Barcinie – wiele kilometrów poza granicami Bydgoszczy.
Pożar na Osowej Górze
W związku z pożarem występują utrudnienia na linii autobusowej 77. Policjanci odcięli dojazd. Około godziny 11.30 w akcji uczestniczyło około 150 strażaków.
Około 12.00 otrzymaliśmy raport od st. kap. Karola Smarza, oficera prasowego Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy, który jest na miejscu. – W akcji bierze udział 25 zastępów straży pożarnej ze wszystkich jednostek ratowniczo-gaśniczych w Bydgoszczy oraz ochotniczych z powiatu bydgoskiego. Ogniem zajęte zostały dwie hale magazynowo-produkcyjne z konstrukcji stalowej oraz murowany budynek administracyjny. Nieznana jest jeszcze przyczyna wybuchu pożaru – mówi – Skupiamy się nie tylko na walce z ogniem, chłodzimy też ściany pobliskich budynków. W pobliżu jest magazyn gazu, ale temu miejscu nic nie zagraża – dodaje.
Po czterech godzinach gaszenia, przed 14.00, udało się opanować pożar, jednak są duże straty. – Trwają w tej chwili dogaszenie oraz prace rozbiórkowe. Hale są doszczętnie spalone. Poszczególne zastępy kończą swoje działania. Czeka nas jeszcze kilka godzin pracy. Wszystkie obiekty będące w bezpośrednim zagrożeniu zostały obronione – przekazał nam oficer prasowy około godz. 17.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!