Sesja Rady Miasta Bydgoszczy (zdjęcie poglądowe) / Fot. B.Witkowski / UMB
Na środowej sesji Rady Miasta Bydgoszczy radni przyjęli stanowisko w sprawie apelu Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie nazwy skweru Pomorskiego Okręgu Wojskowego. Bydgoska Prawica chciała, aby zgodnie z opinią IPN odebrać POW prawo do tej nazwy, a skwerowi nadać imię płk,. Łukasza Cieplińskiego.
Przypomnijmy, dyrektor IPN w Gdańsku oraz naczelnik Delegatury IPN w Bydgoszczy (Marek Szymaniak i Edyta Cisewska) w 43. rocznicę przymusowego wcielenia działaczy i sympatyków „Solidarności” do wojskowych obozów internowania zwrócili się z apelem o zmianę nazwy skweru Pomorskiego Okręgu Wojskowego na skwer imienia płk. Łukasza Cieplińskiego. Sprawą, na środowej sesji Rady Miasta Bydgoszczy, zajęli się radni, przyjmując stanowisko w sprawie apelu. Wcześniej swoją opinię – negatywną – przekazał już wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel. Zdaniem IPN i radnych Bydgoskiej Prawicy Pomorski Okręg Wojskowy był narzędziem komunistycznego zniewolenia, dlatego nazwa powinna zniknąć. Skwer powinien nosić nazwę płk. Łukasza Cieplińskiego, żołnierza AK, którego stalinowski sąd skazał na karę śmierci.
Dyskusja na sesji w sprawie apelu IPN była bardzo gorąca. Radni Koalicji Obywatelskiej i Lewicy podnosili, że Pomorski Okręg Wojskowy istniał do 2011 roku, a więc przez ponad dwie dekady wolnej Polski. Przypominali, że gdyby nie POW do Bydgoszczy nie trafiłyby jednostki NATO. Dodawali, że chcą upamiętnienia płk. Cieplińskiego, ale w innym miejscu.
Bydgoska Prawica prezentowała m.in. historię z początków POW, gdy w czasach stalinowskich jej dowództwo stanowili oficerowie z armii sowieckiej. Przedstawiciele KO przypominali, że 2011 roku Rada Miasta w jednogłośnym oświadczeniu oddała honor i cześć żołnierzom Pomorskiego Okręgu Wojskowego. Stan wiedzy był taki sam jak dziś i nie podnoszono argumentów, jakoby POW miałby być symbolem totalitarnego ustroju
Ostatecznie Rada Miasta nie zgodziła się z apelem i postulatami radnych prawicy. Większością głosów przyjęła stanowisko, aby nie odbierać skwerowi na Osiedlu Leśnym miana POW.
Oto jego pełna treść:
„Rada Miasta Bydgoszczy odrzuca apel Dyrektora Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku oraz Naczelnika IPN w Bydgoszczy dotyczący zmiany nazwy skweru Pomorskiego Okręgu Wojskowego.
Rada podkreśla, że zgodnie z art. 18 ust. 2 pkt 13 ustawy o samorządzie gminnym, nadawanie i zmiana nazw ulic, placów oraz skwerów należą do wyłącznych, ustawowych kompetencji Miasta Bydgoszczy. Są to zadania publiczne o charakterze lokalnym, chronione konstytucyjną zasadą samodzielności samorządu terytorialnego (art. 16 ust. 2 Konstytucji RP; art. 2 ust. 1 i 3 ustawy o samorządzie gminnym). Ewentualne wyjątki od tej zasady mogą wynikać wyłącznie z przepisów prawa i podlegają wykładni ścisłej. Dyrektor Delegatury IPN w Gdańsku ani Naczelnik IPN w Bydgoszczy nie posiadają w tym zakresie żadnych kompetencji.
W 2011 roku Rada Miasta Bydgoszczy w jednogłośnym oświadczeniu oddała honor i cześć żołnierzom Pomorskiego Okręgu Wojskowego. W oświadczeniu tym Radni Miasta reprezentujący społeczność Bydgoszczy zapewnili o zachowaniu we wdzięcznej pamięci udziału Pomorskiego Okręgu Wojskowego w znaczących wydarzeniach królewskiego grodu nad Brdą i Wisłą. Stan wiedzy o Pomorskim Okręgu Wojskowym był taki sam jak dziś i nikt nie twierdził, że POW miałby być symbolem totalitarnego ustroju.
W dniu 8 lutego 2016 r. Rada Miasta Bydgoszczy podjęła uchwałę nr XXIV/436/16 (Dz. Urz. Woj. Kuj.-Pom. poz. 520), nadając skwerowi u zbiegu ulic J. Dwernickiego i J. Sułkowskiego nazwę „Pomorskiego Okręgu Wojskowego”. Celem tej decyzji było uhonorowanie formacji kontynuującej tradycje Dowództwa Okręgu Generalnego „Pomorze” i Dowództwa Okręgu Korpusu VIII Wojska Polskiego II RP oraz oddanie hołdu żołnierzom POW, służącym Polsce w różnych okresach jej historii – zarówno w czasach niepodległości, jak i podczas jej utraty oraz odzyskania, a także w okresie międzynarodowego zaangażowania Polski na rzecz ładu demokratycznego. Inicjatywa miała charakter oddolny i została zgłoszona przez Radę Osiedla Leśne. W 2016 roku nie budziła ona żadnych kontrowersji.
Po wejściu w życie tzw. ustawy dekomunizacyjnej Rada Miasta nie dokonała zmiany nazwy skweru, uznając, że „Pomorski Okręg Wojskowy” nie stanowi symbolu komunizmu. Formacja ta funkcjonowała również po 1989 r., aż do jej ostatecznego rozwiązania decyzją Ministra Obrony Narodowej z 28 grudnia 2011 r., a od 1999 r. była jednym z dwóch okręgów wojskowych w strukturach dowodzenia Wojska Polskiego, podporządkowanym Dowództwu Wojsk Lądowych.
Rada Miasta Bydgoszczy stwierdza, że twierdzenia IPN o rzekomo komunistycznym charakterze nazwy nie znajdują potwierdzenia. Instytut nie przedstawił analizy wskazującej na negatywny społeczny odbiór tej nazwy ani jej jednoznaczne skojarzenie z ustrojem komunistycznym. Nazwa skweru nie stanowi w odbiorze mieszkańców powszechnie rozpoznawalnego symbolu komunizmu.
Obowiązujące przepisy nie przewidują ponadto bezwzględnego związania organów gminy stanowiskiem IPN, a ustawodawca nie wyposażył Instytutu w kompetencje nadzorcze wobec samorządu terytorialnego.
Jednocześnie Rada Miasta Bydgoszczy z ubolewaniem stwierdza, że Instytut Pamięci Narodowej wykorzystuje postać płk. Łukasza Cieplińskiego do prowadzenia bieżących sporów politycznych. Rada uznaje zachowanie Dyrektora Delegatury IPN w Gdańsku oraz Naczelnika IPN w Bydgoszczy za niestosowne i nieadekwatne do powagi pełnionych funkcji publicznych, a także za działania wywołujące niepotrzebne, negatywne emocje wokół osoby bohatera narodowego. Życie i działalność płk. Łukasza Cieplińskiego nie budzą żadnych wątpliwości, a jego postać zostanie w Bydgoszczy upamiętniona w sposób godny i właściwy”.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!


