IBRIS co roku sporządza badanie jakości życia w Bydgoszczy / Fot. Powietrzny Kadr
Sprawy Bydgoszczy zmierzają w dobrym kierunku – tak uważa niemal 60 proc. badanych mieszkańców miasta. Najbardziej zadowoleni jesteśmy ze stanu zieleni miejskiej i organizacji wywozu śmieci. Natomiast z największą niecierpliwością czekamy na drogę ekspresową S10 – pragnie jej aż 87 proc. bydgoszczan.
Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRIS po raz kolejny zbadał, jak bydgoszczanie oceniają poziom życia w ich mieście. Raport przedstawia tę ocenę w kilku odsłonach. Prezentuje opinie ukazujące kolejno: jakość życia, problemy i wyzwania w rozwoju Bydgoszczy, ocenę poszczególnych aspektów życia w mieście, aktywność obywatelską, źródła informacji o Bydgoszczy i korzystanie z mediów, ocenę działalności prezydenta miasta i władz województwa oraz relacje rządu z samorządem.
Trzy pierwsze elementy są oczywiście kluczowe i najważniejsze. W ciągu ostatnich dwóch lat niemal dwukrotnie spadł odsetek bydgoszczan niezadowolonych z poziomu życia w mieście. W trakcie badania przeprowadzonego przez IBRIS w listopadzie 2022 roku wynosił 16 proc. Teraz tylko 9 proc. wyraża taką opinię. W porównaniu z wynikiem sprzed dwóch lat wzrósł także poziom zadowolenia – z 57 proc. do 64 proc. Inaczej ma się to, gdy zestawimy tę ocenę z ub. rokiem – wówczas zadowolonych było 70 proc. Ankieterzy IBRIS pytali także o ocenę jakości życia w Polsce – 53 proc. a więc mniej niż w pytaniu dotyczącym samej Bydgoszczy, wyraziło swe zadowolenie.
Sukcesywnie wzrasta jednak poziom optymizmu. W 2022 roku co czwarty bydgoszczanin spodziewał się, że jakość życia w mieście się poprawi. Teraz odpowiada w ten sposób aż 45 proc. badanych. Spada także dwukrotnie odsetek osób spodziewających się pogorszenia – z 27 proc. do 13 proc.
Generalnie sprawy Bydgoszczy zmierzają w dobrym kierunku – tak uważa niemal 60 proc. badanych mieszkańców miasta.
Wyzwania i oczekiwania
„Najważniejsze problemy w Bydgoszczy” – to jeden z najważniejszych elementów raportu IBRIS pokazujący wyzwania i problemy stojące przed miastem, a także to, jak bydgoszczanie oceniają ich rozwiązywanie.
Badani mieli wskazać 2-3 najważniejsze problemy miasta. Tylko trzy ze wskazywanych spraw przekraczają próg 10 proc. Dla 28 proc. numerem jeden jest kwestia komunikacji miejskiej. To była także jedna z głównych osi wiosennych wyborów samorządowych. Warto jednak zwrócić uwagę, że rok temu na komunikację miejską, która także była numerem jeden wśród spraw do rozwiązania, wskazało 45 proc. bydgoszczan. Odsetek takich mieszkańców spadł więc w ciągu minionego roku aż o 17 proc, a ponad połowa bydgoszczan korzysta z komunikacji codziennie, więc sprawdzają ją na własnej skórze. Przypomnijmy, że na półmetku jest wymiana taboru tramwajowego (odebranych zostało 21 z 40 zmówionych pojazdów, kolejne dotrą w pierwszym kwartale 2025 roku). Trwa przetarg na dostawę 11 elektrycznych autobusów. Rozpoczęła się modernizacja torowiska wzdłuż ul. Toruńskiej (od ronda Toruńskiego do Stomilu) i zlecona zostanie budowa budowa nowej linii tramwajowej od ronda Kujawskiego na Szwederowo.
Dla 16 proc. mieszkańców w tegorocznym badaniu problemem jest stan dróg i chodników. 12 proc. dodało jeszcze korki, a już tylko 8 proc. mało miejsc parkingowych. Dodać należy, że co czwarty bydgoszczanin nie potrafił wskazać „najważniejszych problemów” dla miasta.
Niezwykle istotne są zawsze pytania dotyczące priorytetów mieszkańców. IBRIS pyta o najważniejsze dla nich sprawy i kierunki rozwoju miasta. Zdecydowanie najważniejszym jest zdaniem bydgoszczan budowa drogi ekspresowej S10 – 87 proc. uznało to za priorytet nr 1. Bardzo silnie do świadomości przebiła się także kwestia utworzenia wydziału medycznego na Politechnice Bydgoskiej – za ważny kierunek rozwoju miasta uważa to 74 proc. ankietowanych.
IBRIS pyta także o preferencje dotyczące inwestycji. Na czele są te związane z drogami i komunikacją. Najwięcej bydgoszczan (15 proc.) wskazało na naprawę dróg, chodników, budowę obwodnicy. Kolejne 13 proc uważa za najważniejsze rozładowanie korków, a 9 proc. inwestycje w komunikację miejską. Na dole listy są: budowa basenów, tworzenie nowych parków i ścieżki rowerowe (po 1 proc.)
Co się w mieście udało
Bydgoszczanie byli także pytani, jak oceniają poszczególne aspekty życia. Zdecydowanie najbardziej zadowoleni są ze stanu zieleni miejskiej (69 proc.), wywozu śmieci (68 proc.) oraz oferty kulturalnej (63 proc.) i sportowo-rekreacyjnej Bydgoszczy (62 proc.). Najsłabiej ocenili kwestię miejsc parkingowych (55 proc. niezadowolonych), stan dróg (31 proc.) oraz chodników (25 proc.).
Udało się także rozpropagować wśród bydgoszczan Bydgoski Budżet Obywatelski – aż 81 proc. zna BBO. 40 proc. mieszkańców zadeklarowało, że oddało swój głos w BBO. Dodatkowo 61 proc. rozpoznawalności ma program Czysta Bydgoszcz, a 57 proc – Aktywna Bydgoszcz.
Na wysokim poziomie został także oceniony poziom poczucia o byciu poinformowanym o tym, co w mieście się dzieje. 42 proc. mieszkańców, tyle samo co w ub. roku, deklaruje, że są poinformowani „w wysokim stopniu”. Z 20 do 16 proc. spadło ocena poinformowania „w małym stopniu”. Jedna trzecia bydgoszczan deklaruje, że czerpie informacje z miejskich portali (bydgoszczinformuje.pl i Bydgoszcz.pl). Co piąty z badanej, pełnoletniej populacji bydgoszczan czyta bezpłatny miejski magazyn „Bydgoszcz Informuje” – to więc stała grupa ok. 50 tys. czytelników. Oczywiście na czele źródeł informacji są niezmiennie portale internetowe (51 proc.) i media społecznościowe (49 proc.).
W raporcie IBRIS jest także część poświęcona ocenie działalności prezydenta Rafała Bruskiego, który w kwietniu wygrał w pierwszej turze wybory samorządowe. W listopadzie ub. roku, a więc ok. pół roku przed wyborami 40 proc. bydgoszczan oceniało jego działalność pozytywnie (23 proc. negatywnie) 7 kwietnia zagłosowało na niego 53,5 proc. wyborców. Pół roku później wg raportu IBRIS już 60 proc. mieszkańców pozytywnie ocenia działania Rafała Bruskiego (16 proc. ocen negatywnych).
Dodatkowo trzech na czterech bydgoszczan (72 proc.) podziela opinię, że prezydent realizuje przede wszystkim interesy Bydgoszczy, a dwóch na trzech badanych dostrzega, że bierze pod uwagę opinie mieszkańców.
Cały raport – TUTAJ.
Badanie zostało zrealizowane w listopadzie 2024 na próbie 1000 pełnoletnich mieszkańców Bydgoszczy