ROW Rybnik pokonał Abramczyk Polonię w pierwszym meczu finałowym Metalkas 2. Ekstraligi. W niedzielę bydgoszczanie muszą zdobyć 10 punktów więcej niż rywale.
Krzysztof Buczkowski, lider bydgoskiego zespołu nie wygrał ani jednego biegu w piątkowym spotkaniu. Młodzieżowcy Abramczyk Polonii przegrali starcie z juniorami z Rybnika aż 2:10. To w głównej mierze dwie przyczyny nadspodziewanie wysokiej porażki.
Po remisie w pierwszym wyścigu 3:3 w kolejnym młodzież ROW-u pokonała podwójnie juniorów Abramczyk Polonii. Nie udało się potem już doścignąć gospodarzy. Po VI biegu i podwójnym zwycięstwie Tima Soerensena i Kaia Huckenbecka bydgoszczanie zbliżyli się na dwa punkty (17:19). Potem doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Krzysztof Buczkowski walczył w VII wyścigu z liderami ROW-u, Bradym Kurtzem i Rohanem Tungatem. Prowadził Kurtz, a tor jazdy bydgoszczanina przeciął na zewnętrznej Tungate. Buczkowski nie miał szansy, żeby uniknąć kraksy. Długo trwała analiza tej sytuacji przez sędziego. W końcu arbiter wykluczył zawodnika Abramczyk Polonii.
Przed wyścigami nominowanymi gospodarze prowadzili 10 punktami 44:34. W obu trener Abramczyk Polonii Tomasz Bajerski zastosował rezerwy taktyczne (Lyager i Buczkowski), ale nie przyniosło to efektu. ROW obronił swą przewagę i jedzie do Bydgoszczy, by jej bronić. Abramczyk Polonia musi zdobyć przynajmniej 10 pkt więcej niż ROW. Rewanż w niedzielę o godz. 14.30.
ROW Rybnik – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 50:40
ROW: Tungate 8 (0, 2, 2, 1, 3), Kurtz 14 (2, 3, 3, 3, 3), Jamróg 9 (3, 0, 3, 3, 0), Bloedorn 5 (0, 2, 1, 2, 0), Walasek 4 (3, 1, 0, 0), Borowiak 6 (2, 3, 1), Trześniewski 4 (3, 0, 1), Tkocz ns
Abramczyk Polonia: Huckenbeck 8 (1, 2, 1, 3, 1), Soerensen 6 (1, 3, 0, 2), Lyager 10 (2, 3, 3, 1, 1), Szczepaniak 4 (1, 1, 2, 0), Buczkowski 10 (2, w, 2, 2, 2, 2), Karczewski 0 (0, d, 0), Buszkiewicz (1, 1, 0)
